Satelity HBTSS to sposób na pociski hipersoniczne. Kosmiczny parasol USA

Satelity HBTSS to sposób na pociski hipersoniczne. Kosmiczny parasol USA03.03.2024 14:16
Wizualizacja kosmicznego systemu wczesnego ostrzegania
Źródło zdjęć: © Northrop Grumman

Pociski hipersoniczne – czyli poruszające się co najmniej pięć razy szybciej od dźwięku – bywają przedstawiane jako broń, której ataku nie da się zatrzymać. Amerykanie znaleźli jednak sposób, aby zniwelować przewagę, jaką broni hipersonicznej daje duża prędkość. Rozwiązaniem okazały się satelity HBTSS. Jakie jest ich zadanie?

Broń hipersoniczna jest rozwijana w wielu krajach, jednak za liderów w jej rozwoju uchodzą obecnie Rosja i Chiny. Propaganda tych krajów intensywnie eksploatuje ten wątek i przedstawia pociski hipersoniczne jako superbroń, zdolną do przełamania obrony przeciwrakietowej i zniszczenia dowolnego celu.

Mit ten został zweryfikowany podczas wojny w Ukrainie, gdzie – co pokazuje los rosyjskich pocisków Ch‑47M2 Kindżał czy niedawno użytego do ataku na Kijów 3M22 Cyrkon – zachodnie systemy przeciwlotnicze okazały się zdolne do zwalczania rosyjskich pocisków hipersonicznych.

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Jak zniszczyć pocisk hipersoniczny?

Problem jaki dla obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej mogą stanowić superszybkie pociski, jest jednak realny. W odróżnieniu od również bardzo szybkich pocisków balistycznych, które można wykryć wcześnie i z daleka, lecące nisko pociski hipersoniczne stanowią większe wyzwanie.

Niski pułap lotu i wysoka prędkość, a także możliwość manewrowania sprawiają, że wykrycie następuje stosunkowo późno, co ogranicza czas na reakcję systemów antyrakietowych.

Twórcy tej broni zakładają, że bardzo szybki pocisk da obrońcom zbyt mało czasu, aby byli w stanie wykryć zagrożenie, ustalić parametry lotu i wystrzelić własne pociski wystarczająco wcześnie, by zdołały zniszczyć hipersoniczny cel.

Problem ten można niwelować poprzez odpowiednio wczesne wykrycie zagrożenia. Dlatego np. z myślą o nieobliczalnym reżimie północnokoreańskim, Japonia rozwija flotę dronów rozpoznawczych. Duże bezzałogowce, patrolując nieustannie w oddaleniu od Wysp Japońskich, mają wykrywać nadlatujące pociski na tyle wcześnie, aby obrona przeciwlotnicza zdążyła zareagować.

Kosmiczne wczesne wykrywanie

Inne rozwiązanie wdrażają Amerykanie. Sposobem Pentagonu na pociski hipersoniczne jest wyniesienie systemu wykrywania na orbitę. W przeciwieństwie do naziemnych sensorów, których zasięg limituje horyzont radiolokacyjny wyznaczany przez ukształtowanie terenu i krzywiznę Ziemi, sensory umieszczone w komosie nie mają takich ograniczeń.

Dlatego od 2018 roku Stany Zjednoczone realizują ambitny program budowy kosmicznego systemu wczesnego ostrzegania o nazwie HBTSS (Hypersonic and Ballistic Tracking Space Sensor).

To inicjatywa realizowana przez amerykańską agencję ds. obrony przeciwrakietowej MDA (US Missile Defense Agency), która we współpracy z koncernami Northrop Grumman, Raytheon i L3Harris chce umieścić na niskiej orbicie (LEO) setki małych, tanich satelitów. Przeznaczeniem tej konstelacji jest wykrywanie startów i śledzenie lecących pocisków hipersonicznych.

Kosmos kluczem do przewagi na Ziemi

Jest to element większego programu o nazwie PWSA (Proliferated Warfighter Space Architecture), zakładającego budowę kosmicznej infrastruktury wojskowej. Jej elementy są już wynoszone na orbitę wraz z kolejnymi misjami SpaceX, a docelowo będzie ją tworzyć kilka tzw. warstw odpowiedzialnych m.in. za transfer danych czy wykrywanie różnych obiektów na ziemi.

W przypadku obrony przed pociskami hipersonicznymi rozwiązanie to ma dać Stanom Zjednoczonym możliwość na tyle wczesnego wykrywania zagrożeń, aby obrona przeciwlotnicza miała czas na przetworzenie pozyskanych danych i wystrzelenie własnych pocisków z wystarczającym wyprzedzeniem, by zniszczyć nadlatujących intruzów.

Ważnym elementem tych ambitnych planów jest sposób na bardzo szybkie wysyłanie ładunków na orbitę, co w razie uszkodzenia części kosmicznej infrastruktury ma pozwolić na jej szybką odbudowę.

Odbudowa kosmicznej infrastruktury

W tym celu Pentagon rozwija rozwiązanie, pozwalające na bardzo szybkie uzupełnianie kosmicznych strat. Przykładem jest ubiegłoroczna misja Victus Nox, gdzie udało się osiągnąć rekordowy czas od wydania rozkazu do jego realizacji i wynieść satelitę na orbitę w zaledwie 27 godzin od podjęcia takiej decyzji. W przyszłości czas ten ma ulec jeszcze większemu skróceniu.

W takim kontekście warto umieścić niedawne doniesienia o rosyjskim, atomowym zagrożeniu w kosmosie. Choć były one bardzo ogólne, Amerykanie wydają się poważnie traktować zagrożenie dla swojej kosmicznej infrastruktury.

Choć atak na nią byłby w gruncie rzeczy wypowiedzeniem wojny całemu światu (problem zniszczeń, jakie może wywołać atak na orbicie, szerzej opisuje dziennikarka WP Karolina Modzelewska), Pentagon ma w zanadrzu rozwiązania, dzięki którym jest w stanie szybko odbudować utracone zdolności w kosmosie.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.