Pierwszy Abrams trafiony w Ukrainie. Wybuchł magazyn amunicji

Pierwszy Abrams trafiony w Ukrainie. Wybuchł magazyn amunicji26.02.2024 19:21
Zdjęcie płonącego Abramsa
Źródło zdjęć: © Telegram, rusich_army

Ukraińskie czołgi Abrams biorą udział w walkach od miesiąca, jednak dopiero niedawno potwierdzono, dzięki nagraniu wideo, unieszkodliwienie pierwszej z tych maszyn. Udostępnione w internecie materiały to dowód na trafienie Abramsa, ale zarazem pokaz jego wyjątkowych możliwości.

Nagrania wideo, pokazujące jadącego, a następnie płonącego Abramsa, zostały – najprawdopodobniej – zarejestrowane przez kamery rosyjskiej amunicji krążącej ZALA Łancet. Na pierwszym z nich widać jadący czołg Abrams, na kolejnym – płonącą maszynę tego typu.

Najwięcej informacji dostarcza jednak dość wyraźna stopklatka, pokazująca pulpit pilota Łanceta z ekranem, na którym widać zbliżenie na płonący czołg.

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Ukraiński M1A1SA (ang. Situational Awareness) Abrams został najprawdopodobniej trafiony w magazyn amunicji. Spowodowało to wielką, bardzo efektowną eksplozję, ale – najprawdopodobniej – nie doprowadziło do bezpowrotnego zniszczenia czołgu.

Wskazują na to m.in. otwarte włazy, co sugeruje, że załoga Abramsa zdołała się ewakuować. Zadziałało w tym przypadku rozwiązanie, polegające na pełnej separacji amunicji od załogi.

Zalety separacji amunicji

Naboje do 120-mm armaty znajdują się w magazynie w niszy z tyłu wieży. Są oddzielone od przedziału bojowego pancerną, odsuwaną przegrodą, która jest otwierana tylko na moment podczas pobierania pocisku przez ładowniczego.

W razie wybuchu amunicji impet eksplozji jest kierowany jest na zewnątrz czołgu przez klapy wydmuchowe. Są to specjalnie zaprojektowane elementy pancerza, które podczas eksplozji w magazynie amunicji są odrzucane, pozwalając na bezpieczne rozproszenie energii.

W przeciwieństwie do rosyjskich czołgów (a także dużej części zachodnich), gdzie eksplozja amunicji powoduje oderwanie wieży od kadłuba i śmierć załogi, Abrams po trafieniu w magazyn amunicji pozostaje bezpieczny dla żołnierzy. Co więcej czołg – mimo efektownego wybuchu – odnosi stosunkowo niewielkie uszkodzenia i zazwyczaj nadaje się do remontu.

Brak amunicji w przedziale załogi oznacza zarazem, że opuszczony przez nią pojazd nie może być "dobity" np. granatem wrzuconym przez otwarty właz z drona. Eksplozja granatu może zdemolować wnętrze, ale nie doprowadzi do eksplozji amunicji, a tym samym do uszkodzeń, które uniemożliwiłyby przywrócenie czołgu do służby.

Dlatego, jeśli Ukraińcy zdołają odholować zniszczoną maszynę, niewykluczone, że – po remoncie np. w Polsce, gdzie powstaje zaplecze remontowe dla Abramsów – czołg w niedługim czasie wróci do służby.

Czołgi M1A1SA Abrams w Ukrainie

Ukraina otrzymała do Stanów Zjednoczonych 31 czołgów M1A1SA (ang. Situational Awareness). SA to pakiet modernizacyjny, opracowany kilka lat temu dla starszej wersji Abramsa z myślą o wykorzystaniu tych maszyn w warunkach początku konfliktu zbrojnego.

Ulepszenia obejmują m.in. udoskonaloną termowizję, system świadomości sytuacyjnej Blue Force Tracking, nowy system kierowania ogniem FCEU, zdalnie sterowane stanowisko strzeleckie czy stabilizację dla kopuły obserwacyjnej dowódcy.

Czołgi użytkowane przez amerykańskie wojsko mają także udoskonalony pancerz - ten element w przypadku czołgów dostarczonych Ukrainie został zdemontowany i zastąpiony modułami pancerza bez zubożonego uranu.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.