Niemiecki Patriot jednak w Polsce. Będzie chronił polskie niebo

Niemiecki Patriot jednak w Polsce. Będzie chronił polskie niebo07.12.2022 20:37
Niemiecki Patriot na Słowacji. 2022.
Źródło zdjęć: © FORUM | RADOVAN STOKLASA

"Przeciąganie liny" w obozie aktualnej partii rządzącej najwyraźniej się zakończyło i ostatecznie oferowany przez Niemcy system Patriot będzie pomagał chronić polskie niebo. Wyjaśniamy różnice pomiędzy niemiecką a polską wersją.

Niemcy zaoferowały rozstawienie swojego systemu przeciwlotniczego Patriot w Polsce po tragicznych wydarzeniach w Przewodowie. Początkowo zapowiedź została pozytywnie odebrana przez ministra MON Mariusza Błaszczaka, który następnie zmienił zdanie, co wywołało konsternację i zażenowanie. Ostatecznie wygląda, że dzisiaj wróciła do gry pierwotna koncepcja rozlokowania niemieckiego systemu Patriot w Polsce.

Mimo iż niemieckie wersje Patriotów są starsze niż wersje pozyskane przez Polskę, to te dopiero są w trakcie uzyskiwania pełnej gotowości operacyjnej pierwotnie planowanej na rok 2024. Reszta polskiej obrony przeciwlotniczej średniego zasięgu to postsowiecki skansen, o którym pisał Łukasz Michalik. Ten dodatkowo jest uszczuplony, ponieważ nieznana liczba systemów S-125 Neva SC trafiła do Ukrainy.

Co prawda na południu na Podkarpaciu Amerykanie przebazowali z Niemiec dwie baterie do ochrony swojej obecności w tym regionie, a dwie dodatkowe baterie oferowane przez Niemcy mogłyby pomóc nasycić wschodnią granicę nowoczesnymi systemami przeciwlotniczymi, których jak pokazują realia wojny w Ukrainie nigdy za wiele. Systemy przeciwlotnicze Patriot mogą tylko zapewnić parasol ochronny do około 120 km od wyrzutni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

F-16 - wielozdaniowe myśliwce Polskich Sił Powietrznych

Systemy Patriot osiągi i różnice

Niemieckie systemy Patriot jak pisał Łukasz Michalik, zostały pozyskane w latach 80. XX wieku i w szczytowym momencie Berlin dysponował 36 bateriami. Należy jednak zaznaczyć, że większość została sprzedana po zakończeniu zimnej wojny innym państwom i aktualnie ostało się 12 baterii.

Niemieckie Patrioty opierają się na starszej architekturze systemu oraz wykorzystują klasyczne radary AN/MPQ-53 o kącie wykrywania 120 stopni i oferujące detekcję celu na dystansach do 170 km, jeśli ten znajduje się na pułapie ponad 1 km.

Tymczasem polskie Patrioty dysponują na baterię dwoma radarami sektorowymi (120 stopni) AN/MPQ-65 o lepszych możliwościach wykrywania mogącymi razem pokryć obszar pod kątem 240 stopni, a z czasem zostaną zastąpione przez radary LTAMDS (Lower Tier Air and Missile Defense Sensor). Te zapewnią co prawda nierówne 360-stopniowe "pole widzenia" ze względu na różnicę w wielkości anten, ale to i tak będzie progres w stosunku do radarów AN/MPQ-53/65.

Ponadto polskie Patrioty będą strzelać znacznie skuteczniejszymi przeciwko celom balistycznym pokroju Iskandera, pociskami PAC-3 MSE. Te niszczą cel głowicą kinetyczną precyzyjnie go taranując, ale są bardzo drogie (jednostkowa cena to 5-7 mln dolarów). Z kolei niemieckie warianty wykorzystują prostsze i tańsze pociski GEM-T, które także będą zdolne skutecznie zwalczać starsze systemy pokroju: Toczka-U, pocisków Ch-101 lub S-300.

Ostatnią zmienną jest architektura systemu. W przypadku niemieckich, jak i amerykańskich systemów Patriot mamy centralny punkt dowodzenia, którego zniszczenie skutkuje wyłączeniem baterii z akcji. Tymczasem w wersji polskiej, która w USA będzie dopiero implementowana mamy sieciocentryczną architekturę Integrated Air and Missile Defense Battle Command System (IBCS) pozwalającą nijako "w locie" podpiąć wyrzutnie zniszczonego centrum sterowania ogniem EOC (Engagement Operation Center) pod inny EOC widoczny w sieci.

Rozstawienie niemieckich Patriotów w Polsce ma też inny pozytywny aspekt, ponieważ tak samo jak ma to miejsce w przypadku amerykanów, operatorzy mogą trenować namierzanie celów nad Ukrainą i sprawdzać swoje procedury działania. Te później mogą być wykorzystane podczas szkolenia obsługi polskich systemów.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.