Niemiecka obrona przeciwlotnicza "wstaje z kolan". Następca Geparda zamówiony

Niemiecka obrona przeciwlotnicza "wstaje z kolan". Następca Geparda zamówiony29.02.2024 20:16
Uznany za zbyt ciężki Skyranger 35 na podwoziu GTK Boxer podczas testów.
Źródło zdjęć: © Rheinmetall

Niemcy podpisali kontrakt na zakup mobilnych systemów przeciwlotniczych Skyranger 30 przywracając po ponad dekadzie najniższe piętro obrony przeciwlotniczej. Przedstawiamy osiągi następcy Geparda.

Jak podaje portal Soldat & Technik, Federalne Biuro ds. Wyposażenia, Technologii Informacyjnych i Wsparcia Federalnych Sił Zbrojnych (BAAINBw) poinformowało o zakupie 19 transporterów GTK Boxer wyposażonych w wieże systemu Skyranger 30 za 595 mln euro.

Według założeń prototyp systemu ma trafić do Bundeswehry do końca 2024 roku. Jest to można rzec, "powstanie z kolan" niemieckiej obrony przeciwlotniczej, bardzo zaniedbanej przez ostatnie dekady. Obecnie Niemcy dysponują, jak pisał dziennikarz Wirtualnej Polski, Łukasz Michalik, wyłącznie 10 bateriami starej wersji systemu Patriot, kilkoma systemami Ozelot, czyli tankietkami Wiesel z wyrzutniami FIM-92 Stinger, i kilkoma stacjonarnymi systemami MANTIS, zakupionymi do obrony niemieckiego kontyngentu w Afganistanie.

Jest to cień tego, czym dysponowała Bundeswehra jeszcze w latach 90. XX wieku, kiedy to Niemcy mogli się pochwalić wielowarstwową ochroną przeciwlotniczą, mogącą chronić przemieszczające się kolumny sprzętu wojskowego. Podstawą były zestawy Gepard, których ocalałe sztuki trafiły do Ukrainy oraz niestety zezłomowane systemy Roland.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamera solarna z akumulatorem w super cenie – recenzja Foscam B4

GTK Boxer z wieżą Skyranger 30 - duchowy spadkobierca Geparda

Niemcy wycofały ze służby Gepardy w 2010 r. i dopiero wojna w Ukrainie przypomniała o konieczności posiadania lufowych systemów przeciwlotniczych, które do czasu wprowadzenia do użytku broni laserowej, są najtańszym środkiem zwalczania dronów, pocisków manewrujących, a nawet przeciwpancernych i moździerzowych.

Wnioski zaowocowały podpisaniem przez BAAINBw kontraktu NNBs (Nah- und Nächstbereichsschutz) o wartości 1,2 mld euro na rozwój systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego i bardzo krótkiego zasięgu z konsorcjum firm: Rheinmetall, Diehl Defence i Hensoldt. Jako bazę wybrano rozwijany system Skynex, do którego dodano wyrzutnie pocisków FIM-92 Stinger, ale taka kombinacja okazała się za ciężka dla transportera GTK Boxer.

Wymusiło to zmianę armaty KDG kal. 35 mm na KCE kal. 30 mm co zmniejszyło zasięg efektywny z 4/5 km do 3 km, ale przy zastosowaniu pocisków rakietowych o większym zasięgu nie była to ogromna strata. Warto zaznaczyć, że armata wykorzystuje amunicję programowalną z pociskami zawierającymi ładunek wolframowych kulek detonującymi się na ściśle określonym dystansie. W efekcie powstała po wybuchu chmura odłamków skutecznie niszczy cel.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Test systemu Rheinmetall Skyranger 30

Efekt prac pozytywnie przeszedł próby zakładowe i już został zamówiony przez Austrię oraz Węgry. Warto zaznaczyć, że platforma Skyranger 30 jest bardzo modułowa, co pozwala klientom zagranicznym dostosować ją do wymagań użytkownika. Przedstawiciele koncernu Rheinmetall twierdzą, że mogą zintegrować z nią w zasadzie dowolne pociski, co widać na przykładzie choćby Węgrów, którzy wybrali francuskie Mistrale.

Z kolei w przyszłości istnieje nawet możliwość wyposażenia tej wieży w broń laserową HEL (High Energy Laser). Już teraz gotowe są prototypy o mocy 20 kW, a docelowa moc ma wynosić aż 100 kW, więc w przyszłości nie będzie problemu z wymianą armaty automatycznej na laser.

Najważniejszym elementem Skyrangera 30 jest jednak system sensorów, który ma umożliwić wykrywanie w zakresie 360 stopni także małych dronów, które pokazują swoją przydatność w Ukrainie niszcząc rosyjskie systemy Pancyr-S1 należące do tej samej kategorii sprzętu. W przypadku Skyrangera jego "oczami i uszami" są sensory optoelektroniczne działające w podczerwieni oraz radar AAMR wykorzystujący pięć anten z aktywnym skanowaniem elektronicznym (AESA). Maksymalny zasięg radaru ma wynosić 20 km dla celów z RCS 1 m2.

W praktyce system Skyranger 30 można uznać za lżejszego i dostosowanego do zwalczania nowych zagrożeń kołowego następcę odrzuconego przez Bundeswehrę prototypu Geparda 1A2 z czterema wyrzutniami FIM-92 Stinger.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.