Czołg T-72 ślepo wjechał na własne miny. Rosjanie niszczą się sami

Czołg T-72 ślepo wjechał na własne miny. Rosjanie niszczą się sami14.08.2023 13:05
Rosyjski czołg T-72 tuż przed najechaniem na miny przeciwpancerne.
Źródło zdjęć: © Funker530

Pola minowe to z jednej strony bardzo skuteczny środek obrony, ale z drugiej stanowią ogromne niebezpieczeństwo dla obydwu stron konfliktu. Przekonują się o tym rosyjscy żołnierze, próbując kontratakować przez zaminowany teren.

Południowa część Ukrainy, a w szczególności zaporoski odcinek frontu został przez Rosjan bardzo gęsto pokryty minami przeciwpancernymi i przeciwpiechotnymi, co też było stosowane przez Ukraińców na innych odcinkach frontu.

Pola minowe mimo prostoty i problemów, jakie stanowią dekady po wojnie, są jedną z najskuteczniejszych metod ograniczania przeciwnikowi swobody ruchu. Zignorowanie min jak to miało miejsce np. podczas rosyjskiej szarży pod Wuhłedarem skończyło się dla nich katastrofalnie.

Z kolei w przypadku Ukraińców to właśnie rosyjskie miny są jednym z głównych powodów, dlaczego kontrofensywa porusza się tak bardzo powoli. Pola minowe zmuszają do wykorzystania wyspecjalizowanych pojazdów wyposażonych w trały przeciwminowe lub wyrzutni ładunków wydłużonych, za którymi wąską ścieżką muszą się poruszać inne pojazdy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamera solarna z akumulatorem w super cenie – recenzja Foscam B4

To sprawia, że pojazdy rozminowujące są priorytetowym celem np. dla śmigłowców Ka-52 Aligator atakującymi z oddali za pomocą przeciwpancernych pocisków kierowanych (ppk). Następnie reszta pojazdów chcąc się rozproszyć także jest niszczona przez ppk lub wjeżdża na miny, tworząc takie sytuacje.

Ponadto najpopularniejsze stosowane na wschodzie proste miny TM-62 zawierające 7 kg trotylu z zapalnikiem naciskowym MWCz-62 aktywowanym w zależności od serii produkcyjnej naciskiem od 200 do 500 kg nie rozróżniają przyjaciół od wrogów i zdetonują się pod czymkolwiek o odpowiedniej masie.

Z tego względu żołnierze rozkładający pola minowe powinni sporządzać mapy zaminowanych terenów, które w teorii powinny być w posiadaniu żołnierzy mogących operować w tym terenie. Wygląda, że w przypadku rosyjskiego czołgu T-72 widocznego na nagraniu opublikowanym przez stowarzyszenie weteranów Funker530 tej informacji zabrakło lub została zignorowana.

W efekcie widać jak czołg najeżdża na minę, co powoduje poważne uszkodzenia oraz szybką ewakuację dwóch z trzech członków załogi. Biorąc pod uwagę wcześniejsze przypadki katastrofalnych zniszczeń rosyjskich czołgów oraz fakt, że główny magazyn amunicyjny znajduje się dolnej części kadłuba, takie zachowanie Rosjan nie dziwi.

Niektórzy mogą się zastanawiać jak załoga nie zobaczyła min na asfaltowej drodze, ale warto zaznaczyć, że widoczność z wnętrza czołgu jest bardzo ograniczona i jedynie wychylenie głowy kierowcy czy dowódcy przez właz mogłoby pomóc. Jednakże takie postępowanie naraziłoby tych członków załogi na ostrzał snajperów lub np. na odłamki ze spadających nieopodal odłamków pocisków artyleryjskich.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.