Amunicja kasetowa dla Ukrainy. Obrońcy praw człowieka chcą zakazu

Amunicja kasetowa dla Ukrainy. Obrońcy praw człowieka chcą zakazu07.07.2023 13:22
Fragment korpusu pocisku 9M27 z wyrzutni BM-27 Uragan. Wewnątrz widoczna nierozrzucona subamunicja
Źródło zdjęć: © Human Rights Watch

Organizacja Human Rights Watch apeluje o zaprzestanie stosowania amunicji kasetowej. Chce także, by Stany Zjednoczone nie dostarczały jej Ukrainie, tłumacząc to zagrożeniem dla cywilów. Niestety, amunicja kasetowa ma cechę, przez którą część państw – w tym także Polska – nie chce z niej zrezygnować: jest bardzo skuteczna. Wyjaśniamy, jak działa i w jaki sposób jest stosowana.

Raport Human Rights Watch (HRW), dokumentujący używanie przez Ukrainę amunicji kasetowej, zbiegł się w czasie z nieoficjalną informacją, przekazaną redakcji "New York Timesa" przez anonimowego urzędnika administracji prezydenta USA.

Według informatora Waszyngton podjął decyzję o dostarczeniu Ukrainie amunicji kasetowej, znanej pod nazwą DPCIM (dual-purpose improved conventional munition). Jak wskazuje nazwa (dual-purpose) jest to amunicja podwójnego zastosowania, wyposażona w głowice kumulacyjno-odłamkowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Dzięki temu rozwiązaniu może równie skutecznie razić zarówno pojazdy opancerzone, cele "miękkie" jak samochody czy radary, a także żołnierzy przeciwnika.

Dostawy broni tego typu mogą oznaczać wsparcie na miarę wcześniejszych dostaw HIMARS-ów czy nowoczesnej, zachodniej artylerii. Warto jednak podkreślić, że będzie to raczej przywrócenie utraconych zdolności niż zapewnienie nowych, bo Ukraina od początku wojny stosowała amunicję kasetową, jednak jej zapasy uległy wyczerpaniu. Z czego wynika skuteczność amunicji kasetowej i jak ona działa?

Jak działa amunicja kasetowa?

Pocisk kasetowy lub bomba kasetowa zawierają w sobie kilkadziesiąt lub nawet kilkaset podpocisków (subamunicji). W rejonie celu, na zadanej wysokości korpus pocisku otwiera się, uwalniając subamunicję, która opada rażąc na ziemi nie punkt, ale określony obszar.

Sposób działania amunicji kasetowej, Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska
Sposób działania amunicji kasetowej
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska

Pierwsze próby użycia takiej broni miały miejsce już podczas II wojny światowej (niemiecka subamunicja SD 2), ale szybki rozwój i gwałtowny wzrost jej znaczenia przypada na zimną wojnę. Opracowanie różnych wariantów amunicji kasetowej było dla zachodu odpowiedzią na przewagę Układu Warszawskiego w broni konwencjonalnej.

Amunicja kasetowa okazała się przy tym tak skuteczna, że zmieniła doktrynę wykorzystania broni jądrowej: mniej więcej od lat 70. atom przestał być uważany za niezbędny na polu walki, co wiązało się z wycofaniem artyleryjskich pocisków z głowicami jądrowymi.

Za sprawą amunicji kasetowej broń jądrowa została na Zachodzie przeniesiona ze szczebla taktycznego na poziom strategiczny. Nadal pełni rolę straszaka, zdolnego obrócić w perzynę całe miasta po drugiej stronie świata, ale zrezygnowano ze stosowania jej bezpośrednio na polach bitew. Skuteczne porażenie wojsk przeciwnika – jak np. atakujących jednostek pancernych - umożliwiała amunicja kasetowa.

Broń o wielu zastosowaniach

Amunicja kasetowa występuje w wielu wariantach: od swobodnie spadającej subamunicji odłamkowo-burzącej, poprzez niewielkie ładunki kumulacyjne, spadające na górne powierzchnie pojazdów, po ładunki zapalające lub specjalne, jak w przypadku bomby BLU-114/B.

Użyte przez NATO nad Bałkanami bomby tego typu zawierają przewodzące elektryczność wstęgi, które opadając na przewody powodowały zwarcia, wyłączając prąd na około 70 proc. powierzchni Bośni.

Amunicja kasetowa może także służyć do zdalnego stawiania zapór minowych. Przykładem jest np. amerykańska bomba CBU-89 Gator, zawierająca subamunicję odłamkową i przeciwpancerną, która na ziemi zmienia się w miny o określonym czasie działania.

Pozwala to na czasowe "włączenie" aktywności pola minowego, które po zadanym czasie ulegnie dezaktywacji, pozwalając np. na przemieszczenie własnych wojsk.

Zagrożenie dla cywilów

Niestety, praktyka stosowania amunicji kasetowej wskazuje, że znaczna część subamunicji (nawet 10-20 proc.) z różnych przyczyn ani nie wybucha, ani nie ulega dezaktywacji. Choć w nowszych modelach amunicji odsetek ten udało się znacząco zmniejszyć, niewybuchy stanowią ogromne zagrożenie dla cywilów, także długo po zakończeniu działań wojennych.

Dlatego 30 maja 2008 roku w Dublinie (podpisanie nastąpiło w Oslo) przyjęto Konwencję o zakazie użycia amunicji kasetowej. Początkowo podpisało ją 111 państw, w tym większość państw zachodniej Europy, a z czasem ich liczba wzrosła do obecnych 123 (nie wszystkie kraje ratyfikowały konwencję). W gronie tym nie ma jednak Rosji czy Ukrainy, ale także Polski, Finlandii, Izraela, Korei Południowej czy Stanów Zjednoczonych.

Z tego powodu nietrafne jest określanie amunicji kasetowej mianem "zakazanej", bo zakaz dotyczy państw, które dobrowolnie wyrzekły się jej produkcji, magazynowania i stosowania. Warto zwrócić uwagę na fakt, że z amunicji kasetowej zrezygnowały przede wszystkim kraje, które nie są bezpośrednio zagrożone agresją, nie prowadzą wojen lub nie mają zdolności do samodzielnej produkcji takiej broni.

Podkreśla to m.in. odpowiedź polskiego ministra obrony na interpelację poselską w sprawie niepodpisania przez Polskę konwencji z Oslo.

Niezależnie od kwestii międzynarodowych zobowiązań, humanitarne przesłanki, stojące za apelem HRW są oczywiste i słuszne. Mając w pamięci obrazy z Iziumu czy Buczy warto jednak poruszyć kwestię, której w raporcie HRW wydaje się brakować i zadać ważne pytanie. Co jest groźniejsze dla ukraińskich cywilów: niewybuchy po wojnie, czy może jednak rosyjska okupacja?

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.