Amerykański rząd sprywatyzuje ISS. Sprawa wzbudza wiele kontrowersji

Amerykański rząd sprywatyzuje ISS. Sprawa wzbudza wiele kontrowersji

Amerykański rząd sprywatyzuje ISS. Sprawa wzbudza wiele kontrowersji
Źródło zdjęć: © flickr.com | Sam Churchill
Arkadiusz Stando
13.02.2018 10:27

Rząd amerykański planuje zakończyć finansowanie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej z sektora państwowego po 2024 r. Donald Trump chce, aby ISS zajęła się prywatna firma. Ciekawe, czy zainteresuje się nią SpaceX.

Dokument opublikowany przez Washington Post przedstawia szczegółowe plany dotyczące wniosku budżetowego NASA. Przedstawiła go administracja Donalda Trumpa. Oczywiście, nie oznacza to, że stacja zostanie deorbitowana. Celem działań rządu jest zwiększenie możliwości komercyjnych kosmicznej platformy.

Aktualnie ISS jest wspólnym projektem partnerskim pięciu agencji kosmicznych - rosyjskiej, japońskiej, kanadyjskiej, europejskiej i amerykańskiej. Dzieli się je na dwa główne sektory - amerykański i rosyjski. Oba z nich mają podpisaną umowę o finansowanie stacji kosmicznej do 2024 r. Jeśli amerykanie będą chcieli sprywatyzować ISS, to muszą się liczyć ze zdaniem Rosji. Na szczęście dla nich, Rosjanie już wcześniej rozważali podobne rozwiązanie.

Niestety w dokumencie publikowanym przez Washington Post znajduje się niewiele informacji o tym, w jaki sposób ISS ma stać się komercyjną platformą. NASA prawdopodobnie oczekuje, że kosmiczne przedsiębiorstwa same opracują plany na temat tego, co mogą robić na pokładzie stacji. Wśród firm, które może zainteresować wykorzystanie stacji, znajdują się Boeing, SpaceX i Orbital ATK. Ci giganci mają już doświadczenie w dostarczaniu ładunków na ISS.

Okazuje się jednak, że sektor prywatny nie wydaje się zachwycony tym pomysłem. Manager programu kosmicznego Boeinga twierdzi, że przekazanie takiego majątku ludzkości przedsiębiorstwom komercyjnym może mieć katastrofalne konsekwencje dla amerykańskiego przywództwa w kosmosie.

Amerykańscy konserwatyści również nie są zadowoleni z tej decyzji. "Wiesz, że jedną z najgłupszych rzeczy, które możesz zrobić, to anulować programy w które zainwestowano miliardy dolarów" - mówi Ted Cruz, amerykański senator. Komentarze w internecie również nie pochlebiają inicjatywie rządu. Zdecydowania większość jest przeciwna i zbulwersowana sytuacją.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)