Airbus zaprezentował samolot nowej generacji. Maveric różni się od reszty nie tylko wyglądem
21.05.2020 13:50, aktual.: 22.05.2020 20:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Airbus podczas targów Singapore Airshow 2020 zaprezentował model samolotu nowej generacji. Troska o klimat, a także komfort pasażerów to podstawowe cele Maverica. Zdaniem inżynierów, pojazd zrewolucjonizuje przemysł lotniczy.
Airbus mocno zaakcentował swoją obecność na rozpoczynających się targach Singapore Airshow 2020. Koncern już pierwszego dnia zaprezentował model maszyny Maveric. Prace nad skonstruowaniem samolotu nowej generacji trwały od 2017 roku i trzeba przyznać, że te trzy lata nie poszły na marne. Efekt finalny robi spore wrażenie.
Maveric wyglądem do złudzenia przypomina statek kosmiczny. Samolot ma opływowy kształt, a jego cała powierzchnia ma służyć za jedno wielkie skrzydło. Dzięki temu Airbus chce aż o jedną piątą zredukować zużycie paliwa oraz emisję dwutlenku węgla. Autorzy projektu są przekonani, że maszyna zrewolucjonizuje przemysł lotniczy.
- W Airbusie rozumiemy, że społeczeństwo oczekuje od nas więcej, jeśli chodzi o wpływ naszych samolotów na środowisko. Kształt Maverica przypominający skrzydło to naszym zdaniem przełom. Chcemy wykorzystać technologię do granic możliwości - mówi Adrien Bérard, jeden z szefów projektu.
Airbus Maveric. Samolot inny niż wszystkie
Pierwsze testy powietrzne samolotu odbyły się w czerwcu 2019 roku w Filton w Anglii. Inżynierowie sprawdzili charakterystykę jego aerodynamiki, ustalili minimalną prędkość, a także dynamikę podczas wykonywania manewrów. Już wtedy autorzy projektu byli pod wielkim wrażeniem, nie mogąc uwierzyć w ogromne możliwości pojazdu.
Oprócz awangardowego wyglądu Maverica, charakterystyczne i dość nietypowe jest umieszczenie obu silników na jego ogonie. Prototyp pojazdu ma 2 metry długości oraz 3,2 szerokości.
Zmniejszenie zużycia paliwa (przede wszystkim na krótszych dystansach) to jeden z podstawowych celów konstrukcji. Producent założył, że w przeciągu następnych 30 lat zmniejszy swoją emisję dwutlenku węgla o połowę w stosunku do 2005 roku. Troska o klimat to jednak nie jedyny czynnik, który za sprawą Maverica ma wpłynąć na rewolucję przemysłu lotniczego.
Airbus stawia także na maksymalny komfort pasażerów. W środku pojazdu ma być znacznie więcej miejsca, niż w klasycznych samolotach pasażerskich. W projekcie maszyny nie uwzględniono okien. Obraz z zewnątrz ma być wyświetlany na specjalnych ekranach. Ponadto konstrukcja Maverica za sprawą osłon wokół silników w kluczowym stopniu wpłynie na redukcję hałasu.
Targi Singapore Airshow 2020 potrwają do 17 lutego.