Pamiętacie jeszcze te cuda? Oczywiście, że pamiętacie. Bo kto by ich nie pamiętał?
1. Zostały stworzone w 196. roku przez Alana Shugarta. Początkowo były ośmiocalowe.
2. W roku 198. IBM wprowadził dyskietki 5,25 cala o pojemności 360 kilobajtów, czyli takiej samej co pierwsze ”ośmiocalówki”. Nośnik o takiej pojemności… Wyobrażacie to sobie z dzisiejszej perspektywy? To one właśnie dorobiły się określenia ”floppy”, za sprawą swojej giętkiej plastikowej obudowy.
3. W połowie lat 80. pojawiły się dyskietki 3,5-calowe 1,44 megabajta (oł jeeeeee! Zaledwie 1/486 płyty CD i 1/3263 płyty DVD!), które zaczeły szybko wypierać swoje większe poprzedniczki. Same miały niebawem zginąć za sprawą płyt CD.
4. Dyskietki produkowano dłużej niż wam się może zdawać –. ostatnie zjechały z taśm produkcyjnych firmy Sony dopiero w 2010 roku. HP zaprzestało produkcję swoich o rok wcześniej.
5. Używano ich nie tylko w komputerach PC, ale i w niektórych cyfrowych kamerach Sony. Takich jak Sony Mavica…
6. Dziś najczęściej używa się ich jako ikony zapisu w większości programów.
7. Można za ich pomocą tworzyć muzykę.
8. Standardowo dyskietki wykonywały w napędzie 300-36. obrotów na minutę. Czyli pięć, sześć razy na sekundę. To całkiem dobry wynik.
9. Windows 9. zajmował 13 dyskietek, ale wcale nie był to rekord. Borland C++ potrzebował 15, Microsoft C++ 16, Lotus SmartSuite 23, OS/2 Warp v3 aż 25, MS Office 97 Professional 55, krążą też legendy o człowieku, wiernym kliencie Microsoftu, który zażyczył sobie dyskietkowej wersji Windowsa XP. I ją dostał. Na 250 nośnikach.
Zobacz: Jak wybrać wentylator przenośny?
