Aż 60% Brytyjczyków w wieku 14-24 lat pobiera nielegalnie muzykę za pomocą sieci p2p. Jeszcze więcej osób przyznaje się do tego, że przesyła ulubione utwory znajomym za pośrednictwem Bluetooth, Skype czy innych rozwiązań - wynika z badania UK Music
Zespół badaczy z Uniwersytetu Hertfordshire i opublikował raport, w którym alarmuje, że aż 75. nastolatków przyznaje się do tego, że wymienia chronione prawem autorskim utwory muzyczne za pomocą poczty e-mail, Bluetooth, Skype czy MSN. 86% badanych dodaje, że nieraz zdarzyło im się skopiować zawartość audiowizualną posiadanych CD dla znajomych.
Według UK Music aż 68. osób w grupie wiekowej 14-24 lat słucha utworów muzycznych nielegalnie pobranych z Sieci. Większość z nich deklaruje przy tym, że posiada na swoim komputerze przynajmniej 8 tysięcy plików audio.
Pomimo rosnącej popularności serwisów oferujących strumieniowy przesył danych muzycznych (jak np. Spotify), aż 78. nastolatków deklaruje, że nie zamierza w ogóle płacić za słuchanie muzyki w Sieci.
"_ Czy młodzi ludzie słyszeli kiedykolwiek o prawach autorskich i filozofii ich przestrzegania? Tak, słyszeli. Tylko ich to nie obchodzi _" - powiedział Fergal Sharkey, CEO UK Music.
Według 85. ankietowanych problem pobierania pirackiej muzyki z Sieci rozwiązałby serwis oferujący nielimitowane pobieranie piosenek za jednorazową opłatą. 57% ankietowanych zadeklarowało, że podobna witryna skutecznie powstrzymałaby ich od nielegalnej wymiany plików w Sieci. Sharkey dodaje jednak, że niestety deklaracje nie mają pokrycia w rzeczywistości.
_ W Polsce możesz legalnie pobierać pliki MP3 z serwisu http://mp3.wp.pl. (przyp. WP) _
