70‑latek z Tajwanu ma 15 smartfonów na rowerze. Łapie pokemony
Chen San-yuan ma niebywałą pasję jak na swój wiek. Nazywają go "pokemonowym dziadkiem", bo całymi dniami jeździ na rowerze i łapie wirtualne stworzonka na 15 smartfonach przyczepionych do kierownicy roweru. Do gry zachęcił go wnuk.
14.11.2018 | aktual.: 14.11.2018 11:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tajwańczyk gra w "Pokemon Go" prawie od samej premiery gry w 2016 roku. Do gry wciągnął go jego wnuczek. Mężczyzna od tego czasu spędza większość dnia na łapaniu pokemonów To dla niego świetne zajęcie, bo dzięki temu poznaje mnóstwo ciekawych osób i ma kontakt z młodymi.
70-latek ma 15 smartfonów doczepionych do kierownicy. Na każdym z nich widnieje charakterystyczna mapka gry "Pokemon Go". Zainwestował już sporo pieniędzy w swoją wirtualną pasję, a to jeszcze nie koniec. Na rowerze zainstalował specjalny akumulator, który pozwala mu na 20 godzinną rozgrywkę na wszystkich smartfonach. Dodatkowo, Chen wydaje około 300 dolarów miesięcznie na zakupy dodatków w grze.
"Pokemonowy dziadek" jest jak potężna armia w grze "Pokemon Go". Może samodzielnie przejmować gymy, bez pomocy innych graczy. W końcu sam ma 15 kont. Niektórzy porównują go do Profesora Oaka - postaci z serii "Pokemon".