28 jadowitych węży wypełzło z kampera po kolizji. Nietypowa kraksa w USA

"Przez 19 lat nigdy nie widziałem czegoś podobnego" - mówi jeden z funkcjonariuszy w telewizji WRAL News. Okazuje się, że wewnątrz kampera oprócz ludzi był cały zwierzyniec: węże, jaszczurki, żółwie, psy i kot.

Floryda urządziła Polowanie na Pytony. Do wygrania 10 tys. dolarów
Floryda urządziła Polowanie na Pytony. Do wygrania 10 tys. dolarów
Źródło zdjęć: © canva
oprac. AMGL

01.12.2024 13:08

Do incydentu doszło niedaleko Wilson koło Raleigh w Karolinie Północnej na autostradzie L-95, łączącej Miami z granicą Kanady. Jak ustaliły amerykańskie służby, kierowca ciężarówki uderzył w kierującego kamperem. Okazuje się, że wewnątrz kampera oprócz pięciu ludzi był cały zwierzyniec: 28 węży, pięć jaszczurek, para żółwi, dwa psy i kot.

Wśród węży były pytony i grzechotniki, jechały na wystawę

Po przybyciu na miejsce zdarzenia, policja stwierdziła, że z kampera wydostają się węże. W opinii służb kierowca ciężarówki zasnął lub zagapił się, co spowodowało, że uderzył w pojazd przed sobą. W wyniku tego zdarzenia odniósł poważne obrażenia i został przewieziony do szpitala. Lokalne media informowały, że na ulicę wypełzło 28 węży, w tym jadowitych, jak pytony i grzechotniki.

Zwierzęta te były transportowane na wystawę, a ich właściciel, który realizował zlecenie od firmy organizującej takie pokazy, przewoził również agamy brodate i żółwie. Choć żadne zwierzę nie ucierpiało w wypadku, zdezorientowane rozeszły się po jezdni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co zaskakujące, udało się je wszystkie schwytać, nawet jadowite gatunki węży. Być może niska temperatura powietrza na zewnątrz przyczyniła się do tego, że zmiennocieplne gady nie były zbyt skłonne do ucieczki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Floryda już zmagała się z katastrofą ekologiczną przez pytony

Pyton
Pyton© Wikimedia Commons | Goalsurfer

To zaangażowanie służb w wyłapywanie zbiegłych zwierząt jasno pokazuje, że nawet z pozoru nieszkodliwe ucieczki kilku gadów mogą przerodzić się w katastrofę ekologiczną o nieprzewidywalnych skutkach. Przykładem są doświadczenia Florydy. Ponad 20 lat temu, gdy huragan spustoszył ten teren zniszczył też m.in. terraria w jednym ze sklepów zoologicznych. Uwolnione w ten sposób pytony tygrysie rozmnożyły się na tyle, że po pewnym czasie zaczęły stanowić poważne zagrożenie dla miejscowego ekosystemu.

W odpowiedzi na to władze Florydy przeznaczają ogromne pieniądze na walkę z tą inwazyjną plagą i próby ograniczenia populacji węży.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)