11‑latek otrzymał dyplom z fizyki. Chce zająć się nieśmiertelnością
Laurent Simons z flamandzkiej Ostendy ma dopiero 11 lat, ale może się już pochwalić tytułem licencjata z fizyki na Uniwersytecie w Antwerpii. Młody Belg w nieco ponad rok przerobił materiał z trzyletniego kursu, uzyskując najwyższy wynik spośród wszystkich absolwentów. Chłopiec zapowiedział, że zamierza zająć się badaniami ukierunkowanymi na uzyskanie nieśmiertelności.
Simons zakończył studia rozpoczęte w marcu 2020 roku z wynikiem 85 procent. W międzyczasie uczęszczał też na zajęcia z programu magisterskiego. Rzecznik Uniwersytetu w Antwerpii przekazał, że 11-latek rozpocznie studia magisterskie po przerwie letniej.
Chce zająć się nieśmiertelnością
W rozmowie z dziennikarzami chłopiec zdradził, że w kręgu jego zainteresowań są przede wszystkim fizyka kwantowa i mechanika klasyczna. Przyznał, że "chciał od razu wiedzieć wszystko na te tematy" i dlatego na pewien czas wstrzymał naukę w innych dziedzinach.
11-latek powiedział również, że interesuje się… nieśmiertelnością. "Nieśmiertelność to mój cel. Chcę móc wymienić jak najwięcej części ciała ludzkiego na części mechaniczne. Wytyczyłem sobie drogę w tym kierunku. Fizyka kwantowa – badanie najmniejszych cząstek – to pierwszy element układanki – cytuje jego słowa za "Brussels Times" Polska Agencja Prasowa.
Zamierza współpracować z najlepszymi
Chłopiec podkreślił, że w badaniach tego rodzaju ważne jest zdobywanie wiedzy i jej stosowanie. Aby to osiągnąć 11-latek zamierza współpracować z najlepszymi profesorami na świecie. Przyznał, że chce "zajrzeć do ich mózgów i dowiedzieć się, jak myślą".
Laurent Simons rozpoczął swoje pierwsze studia w wieku 9 lat – wcześniej uczęszczał na zajęcia na Uniwersytecie Technicznym w Eindhoven w Holandii. Miał zostać najmłodszym absolwentem z dyplomem szkoły wyższej, ale zrezygnował z dalszej nauki, ponieważ władze uczelni nie wyraziły zgody na indywidualny harmonogram zajęć chłopca.