Z Gdańska do Katowic w 30 minut! Powstaje Hyperloop
Tytułowy Hyperloop to środek transportu, którego budowę zaproponował Elon Musk, współtwórca PayPal, a zarazem współzałożyciel Tesla Motors. Hyperloop umożliwić ma pokonanie 550 kilometrów dzielących San Francisco od Los Angeles w zaledwie 30 minut. Już wkrótce ruszyć ma budowa pierwszego odcinka "hiperpętli".
16.03.2015 | aktual.: 18.03.2015 09:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czym jest samo Hyperloop? W dużym uproszczeniu jest to po prostu zamknięta rura, w której poruszać mają się niewielkie kapsuły przenoszące po sześć osób. Każda z nich będzie posiadała umieszczoną z przodu turbinę wciągającą powietrze. Będzie ono wyrzucane za kapsuły i na ich boki, co pozwoli stworzyć wokół nich poduszkę powietrzną. W samej rurze panować ma znacznie obniżone ciśnienie, co pozwoli zmniejszyć opór powietrza. Wszystko to ma zaś pozwolić kapsułom osiągać prędkość do 1200 km/h.
Czy to zadziała? Ostateczną odpowiedź na to pytanie poznać chce grupa prawie 20. inżynierów, którzy rozwijaniem projektu hiperpętli zajmują się po godzinach. To osoby pracujące dla NASA czy takich firm, jak Boeing i Airbus. Współpracują one pod szyldem organizacji nazwanej Hyperloop Transportation Technologies.
To właśnie HTT podjęło się budowy testowego odcinka Hyperloop. Podobnie jak druga linia warszawskiego metra, na początku będzie on niezbyt imponujących rozmiarów. Tor testowy ma zostać zbudowany już w przyszłym roku w znajdującym się w środkowej Kalifornii Quay Valley i będzie konstrukcją zbudowaną na planie okręgu o całkowitej długości pięciu mil. Jego twórcy zapowiadają, że tor testowy będzie w pełni funkcjonalny, choć poruszające się w nim kapsuły nie osiągną wysokich prędkości ze względu na niewielką długość toru.
W trakcie testów sprawdzone mają być takie rzeczy, jak optymalny wygląd stacji, procedury wchodzenia do kapsuł i ich opuszczania czy – co prawdopodobnie najważniejsze – projekt samych kapsuł. Tor testowy służyć ma także do przeprowadzania symulacji i analizy kosztów związanych z utrzymaniem Hyeprloop. Przynajmniej część energii elektrycznej używanej na torze testowym pochodzić będzie z odnawialnych źródeł (paneli fotowoltaicznych). Co ciekawe, inicjatorzy projektu już mówią o tym, że będą sprzedawali bilety pozwalające chętnym odbyć krótką przejażdżkę kapsułami. W końcu w jakiś sposób trzeba sfinansować projekt.
Sprawdź, czy dasz radę zbudować podobne tory w grze Rail Nation!
Jak twierdzi prezes Hyperloop Transportation Technologies (Dirk Ahlborn), tego typu testy to naturalny krok na drodze rozwoju tego środka transportu. Po zebraniu jakże cennych danych i wprowadzeniu niezbędnych poprawek, ruszyć ma budowa dłuższego toru testowego, na którym kapsuły rozwijać będą wyższe prędkości. Zostanie na nim także sprawdzony projekt kapsuł transportowych służących do przewożenia chociażby samochodów.
Plany są dość ambitne. Trzeba jednak wspomnieć, że na budowę odcinka testowego potrzeba około 10. milionów dolarów. Pieniądze te mają zostać zebrane w drodze sprzedaży udziałów w Hyperloop Transportation Technologies. Chętni mają mieć możliwość inwestowania w firmę już w trzecim kwartale tego roku. Można śmiało założyć, że znajdą się sporo osób, które wyłożą pieniądze na akcje Hyperloop Transportation Technologies... ale póki co, potrzebnej gotówki jeszcze nie ma.
Na pewno warto jednak z uwagą śledzić rozwój tego projektu. Być może w nieodległej przyszłości pozwoli on zrewolucjonizować sposób, w jaki będziemy się poruszać po świecie. Osoby zainteresowane ideą Hyperloop, mogą natomiast już teraz odwiedzić strony internetowe jednej z kilku firm Elona Muska - SpaceX. Można na nich znaleźć prawie 60-stronicowy dokument, w którym przedstawiony został cały projekt.
_ KP _