Żuki-cyborgi będą szukać ofiar trzęsień ziemi
Naukowcy z USA opracowali rozwiązanie, które pozwoli na zamontowanie na żukach mikroczujników i wykorzystanie ich np. do poszukiwania ofiar trzęsień ziemi - poinformowały BBC i CNN.
Opracowywany dotychczas mikroosprzęt, m.in. czujniki elektrooptyczne czy kamery o wadze 0,5 g, wymagał osobnego zasilania, podobnie jak osprzęt do kontroli ruchów owada (układ z elektrodami wyprowadzonymi do jego zwojów nerwowych). Naukowcy z University of Michigan opracowali jednak rozwiązanie umożliwiające odzyskiwane energii z wibracji powstających w czasie ruchów skrzydeł żuka majowego (Cotinis nitidia) w trakcie lotu.
Zbudowany z trzech warstw termoelektryczny generator umieszcza się przy mięśniach poruszających skrzydła owada. Dwie pierwsze warstwy zbudowane są z PZT-5. - materiału ceramicznego, który wytwarza ładunek elektryczny przy ściskaniu. Połączenie i usztywnienie stanowi trzecia warstwa z lekkiego stopu mosiądzu.
Dwa generatory zostały umieszczone po obu stronach pancerza żuka. Wyprowadzenia z PZT-5. dochodzą do powierzchni skrzydeł, tam gdzie następuje wibracja, konieczna do wytworzenia energii. Oba urządzenia przy wadze 0,2 g wytwarzają po 45 mikrowatów energii w czasie lotu.
Według naukowców, dostarczona moc może pozwolić na wyposażenie żuków w zestaw czujników komunikacyjnych, mikrofonów, kamer i czujników elektrooptycznych. Lot owada byłby zarządzany przez system kontroli z elektrodami umieszczonymi w zwojach nerwowych. Sprzęt umieszczany na takich owadzich "cyborgach" mógłby być montowany w modułach, tak, aby można go było wymieniać.
Żuki-cyborgi byłyby używane do operacji zagrażających życiu człowieka, do penetracji miejsc, w które nie można wprowadzić sprzętu poszukiwawczo-ratowniczego m.in. poszukiwania ofiar trzęsień ziemi. Mogą także uczestniczyć w operacjach wojskowych penetrując umocnienia wroga oraz wykrywać groźne substancje, np. materiały wybuchowe.