Zrezygnują z nowych myśliwców? Niepokojący sygnał z Francji

Francja sygnalizuje możliwość wycofania się z programu myśliwca 6. generacji, krytykując partnerów z Niemiec i Hiszpanii - informuje ukraiński portal Defense Express.

Para norweskich myśliwców F-35A.Myśliwce F-35 - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Forsvaret
Norbert Garbarek

Francja wyraziła zaniepokojenie współpracą w ramach programu Future Combat Air System (FCAS), który realizuje wspólnie z Niemcami i Hiszpanią. Podczas przesłuchania w parlamencie francuskim dyrektor generalny Dassault Aviation, Éric Trappier, zasugerował możliwość wycofania się z projektu.

Problemy z podziałem obowiązków

Trappier podkreślił, że decyzje w projekcie FCAS są podejmowane demokratycznie, co utrudnia szybkie postępy. Francja obawia się, że dołączenie Belgii do projektu jeszcze bardziej skomplikuje podział obowiązków i zmniejszy udział francuskich firm.

Kolejnym problemem jest brak doświadczenia niektórych partnerów w kluczowych obszarach. Airbus, odpowiedzialny za stworzenie drona-myśliwca, nie ma w tym zakresie doświadczenia, w przeciwieństwie do Dassault, które już wcześniej pracowało nad podobnym projektem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polityczne aspekty współpracy

Trappier zaznaczył, że projekt FCAS ma również wymiar polityczny. Francja chce, aby myśliwiec mógł przenosić francuską broń jądrową, co może być problematyczne dla Niemiec i Hiszpanii.

Na pytanie o możliwość samodzielnej produkcji myśliwca Trappier odpowiedział, że Francja posiada odpowiednie kompetencje, które obecnie dzieli z partnerami.

Chiński myśliwiec 6. generacji

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie w kwestii myśliwca 6. generacji wiele dzieje się w Chinach. To właśnie w Państwie Środka rozwijana jest maszyna, która ma spełniać wymagania stawiane tego typu konstrukcjom. Co więcej - taki samolot już powstał i lata. Mowa o myśliwcu J-36, który został stworzony przez firmę Chengdu Aircraft Corporation i po raz pierwszy wzbił się w powietrze w grudniu 2024 r.

Od tego momentu stał się przedmiotem zainteresowania i licznych spekulacji wśród ekspertów wojskowych. Mimo że chińskie władze nie potwierdziły oficjalnie jego istnienia, nagranie z autostrady dostarcza najbliższego dotąd wglądu w ten tajemniczy projekt.

Według szacunków, J-36 ma długość około 22 metrów, a jego skrzydła rozciągają się na blisko 20 metrów. Samolot ten jest wyposażony w trzy silniki, co jest rzadkością w nowoczesnych myśliwcach. Dzięki temu rozwiązaniu, J-36 prawdopodobnie jest zdolny do osiągania prędkości naddźwiękowych bez potrzeby użycia dopalaczy.

Wybrane dla Ciebie

Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno