Znicze i wiązanki kontra środowisko. Poziom zanieczyszczeń może zaskoczyć

Dzień Wszystkich Świętych to dla wielu z nas okazja, aby odwiedzić groby najbliższych osób, zapalić na nich znicze czy umieścić różnego rodzaju wiązanki. Nie każdy z nas jednak wie, że w ten sposób przykładamy się do tworzenia zanieczyszczeń szkodliwych dla naszego środowiska. Nie chodzi tylko o tony śmieci, ale też o zatruwanie powietrza.

Większość z nas miała okazję chociaż raz w życiu odwiedzić cmentarz podczas dnia Wszystkich Świętych i ma świadomość, jak wówczas wyglądają tego typu miejsca. Oprócz tłumów ludzi można zaobserwować wypełnione po brzegi kosze na śmieci, tysiące palących się zniczy czy liczne wiązanki porozkładane na grobach. Są to elementy, bez których trudno wyobrazić sobie uczczenie pamięci naszych zmarłych bliskich.

Niestety plastikowe wiązanki oraz parafinowe znicze są szkodliwe dla naszego środowiska. Warto tutaj zwrócić uwagę, że tworzywa sztuczne w zależności od rodzaju rozkładają się od 100 do nawet 1000 lat, a zaledwie 5-10 proc. plastiku poddawane jest recyklingowi. Dlatego wybierając znicz, czy wiązankę należy zwrócić uwagę na to, z czego został wykonany. Coraz częściej producenci oferują rozwiązania typu bio, bardziej przyjazne dla naszej planety.

Naukowcy zwracają również uwagę na zanieczyszczenia generowane przez znicze, których według Caritasu kupujemy 300 mln rocznie (z czego 70 proc. na przełomie października i listopada). Tomasz Olszowski oraz Andrzej Kłos przeprowadzili badania, których celem było określenie poziomu szkodliwych substancji generowanych przez znicze i sprawdzenie, czy poziom szkodliwego benzenu, toluenu, meta-, para- i orto-ksylenu oraz styrenu (tzw. BTEXS) przypomina skalą emisję tych samych zanieczyszczeń z transportu drogowego. Ich wyniki ukazały się w 2013 r. na łamach czasopisma naukowego "Bulletin of Environmental Contamination and Toxicology volume".

Wspomniane badania zostały przeprowadzone na cmentarzach w Opolu i Grodkowie podczas dnia Wszystkich Świętych. Eksperci dodatkowo zbadali poziom zanieczyszczeń powietrza w centrach tych samych miast w tym samym czasie. Okazało się, że podczas tego święta na cmentarzach w Opolu i Grodkowie zanotowano znaczny wzrost stężenia benzenu - odpowiednio o 200 proc. i 144 proc., toluenu odpowiednio o 366 proc. i 34 proc. Wzrosło również stężenia styrenu. Zdaniem badaczy taki poziom emisji zanieczyszczeń można porównać do emisji pochodzących z transportu drogowego.