Znamy hasło do laptopa premiera Tuska
Redakcja Szkła Kontaktowego sfilmowała jak wygląda laptop Prezesa Rady Ministrów. Donald Tusk najwyraźniej ma znikome pojęcie o bezpieczeństwie komputerowym.
02.11.2011 | aktual.: 03.11.2011 16:00
Donald Tusk, co tu dużo kryć, ma masę obowiązków na głowie. Rozumiemy więc brak czasu na uczenie się o nowinkach ze świata IT. Podstawy jednak, zwłaszcza dotyczące bezpieczeństwa Rady Ministrów, wypada znać. Tymczasem nasz ukochany pan premier login i hasło ma umieszczone... na naklejce na laptopie. Ot, by nie musieć go pamiętać. Zobaczcie sami. A potem udajcie się na witrynę Szkła Kontaktowego TVN, gdzie można obejrzeć nieco dokładniej laptop premiera.
Teraz hakerzy nie muszą się trudzić, by poznać największe sekrety naszego państwa. Po co w ministerstwach nowoczesne, szyfrowane notebooki czy bezpieczne, redundantne serwery, którymi chwali się minister Radosław Sikorski z MSZ, uczestniczący w międzynarodowej konferencja cybernetycznej odbywającej się w Londynie? Od lat słyszymy, że nawet najlepsze systemy nie zapewnią bezpieczeństwa, gdy zawiedzie człowiek, który jest jego najsłabszym ogniwem. Na kwestie bezpieczeństwa IT państwa i instytucji należy zwracać szczególną uwagę, zwłaszcza że świat jest zagrożony wybuchem cybernetycznej wojny.
Takie lekkomyślne postępowanie można porównać do zapisywania na karcie płatniczej kodu PIN, zabezpieczającego przed nieautoryzowanym dostępem do naszych pieniędzy. "Genialne" rozwiązanie, z którego korzysta premier pozwala pominąć proces uczenia się na pamięć niepotrzebnych przecież haseł, które zostały wymyślone tylko po to, aby uprzykrzyć życie użytkownikom komputerów.
Aby nasze hasło było bezpieczne należy przestrzegać kilku podstawowych zasad. Hasło nie może być zbyt krótkie i zbyt proste, gdyż można je szybko złamać lub po prostu odgadnąć. W żadnym wypadku hasło nie powinno być gdzieś zanotowane lub zapisane w postaci cyfrowej –. nawet najlepsze hasło może stać się w mgnieniu oka bezwartościowe. Zaleca się także, aby co jakiś czas zmieniać hasło i nie używać go w wielu miejscach. Często słyszymy o poważnych wpadkach nawet największych, poważanych serwisów internetowych. Gdy nasze „uniwersalne” hasło zostanie wykradzione, możemy mieć spore kłopoty. (przyp. tech.wp.pl)
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: iOS 5, czyli wielka wpadka Apple'a
-/JG/SW