Zmiany klimatyczne zabijają więcej osób niż jest rejestrowane. Eksperci ostrzegają
Ludzie na całym świecie umierają już z powodu globalnego ocieplenia. Jednak zdaniem australijskich ekspertów zbyt często oficjalne zapisy nie odzwierciedlają skutków wielkiej skali katastrofy klimatycznej.
25.05.2020 | aktual.: 25.05.2020 13:35
Według zespołu australijskich ekspertów ds. zdrowia rosnące temperatury są dominującym zagrożeniem związanym ze zmianami klimatu w tym kraju. Jeśli światowe emisje pozostaną na tym samym poziomie, to do 2080 roku to w Australii będzie dochodzić do czterokrotnie większej liczby zgonów w wyniku samego wzrostu temperatur.
Problem został opisany przez badaczy jedynie dla jednego kontynentu, jednak te same mechanizmy obserwujemy również w pozostałych regionach świata, a o globalnym wzroście temperatur eksperci ostrzegają od lat.
- Zmiany klimatu są zabójcze, ale nie potwierdzamy tego w aktach zgonu - skomentowała Arnagretta Hunter z Australian National University w raporcie opublikowanym "The Lancet Planetary Health". W niedawno opublikowanej analizie Hunter i czterech innych ekspertów ds. zdrowia publicznego szacują, że w rejestrach w Australii odnotowano co najmniej 50-krotnie zaniżoną liczbę zgonów związaną z upałem.
W latach 2006–2017 analiza wykazała, że mniej niż 0,1 proc. z 1,7 miliona zgonów w Australii było bezpośrednio związane z upałem. Najnowsza analiza sugeruje jednak, że śmiertelność spowodowana rosnącymi temperaturami wynosi na kontynencie ok. 2 procent.
- Wiemy, że pożary buszu były konsekwencją niezwykłego upału i suszy. Ale ludzie, którzy zginęli podczas pożarów, nie byli tylko tymi, którzy walczyli z ogniem. - zauważa Hunter. Wielu Australijczyków zmarło przedwcześnie z powodu ekspozycji na dym, np. jeśli atak astmy następuje w skutek narażenia na intensywny dym, to akt zgonu powinien zawierać tę informację.
Eksperci przyznają, że niełatwo jest powiązać zmiany klimatyczne z bezpośrednią przyczyną śmierci. Mimo to są zdaniem że jeśli nie weźmiemy tego pod uwagę, to nigdy w pełni nie zrozumiemy jak globalne ocieplenie wpływa na człowieka. Ich zdaniem takie działanie jest konieczne - nie tylko w Australii, ale w wielu innych krajach na świecie.
- Zmiany klimatu są największym zagrożeniem dla zdrowia, na jakie napotykamy na całym świecie i nie zmieni się to nawet po wyleczeniu z koronawirusa - alarmuje Hunter. - Z powodzeniem śledzimy zgony z powodu koronawirusa, ale potrzebujemy również pracowników służby zdrowia i systemów, aby potwierdzić związek między naszym zdrowiem a środowiskiem.