Ziemia ma drugi księżyc? Ta skała okrąża Słońce razem z nami
02.06.2023 11:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To nie drugi księżyc Ziemi, choć w parze z naszą planetą krąży wokół Słońca. Naukowcy poinformowali o odkryciu quasi-księżyca, który towarzyszy nam w podróży przez wszechświat od czasów, gdy na świat przychodził Juliusz Cezar.
Na pytanie, ile księżyców ma Ziemia, każdy bez zawahania odpowie raczej, że jeden. I słusznie. W parze z naszą planetą wokół Słońca krążą też jednak inne ciała niebieskie, niekoniecznie związane z nią grawitacyjnie, lecz wykonujące pełny obrót wokół gwiazdy centralnej w tym samym czasie co Ziemia. Takie obiekty nazywane są quasi-księżycami i jeden z nich właśnie został niedawno odkryty.
2023 FW13: quasi-księżyc Ziemi wielkości bloku mieszkalnego
Nowy quasi-księżyc Ziemi został oznaczony jako 2023 FW13. Jak podaje IFL Science, jest asteroidą i ma około 15 metrów średnicy, więc pod względem rozmiaru można by ją porównać do pięciopiętrowego budynku. Z kolei odległość jaką utrzymuje od naszej planety wynosi około 26,9 miliona kilometrów (choć w perygeum jest to 14 mln km). To dużo większy dystans niż ten dzielący (pisany przez duże "K") Księżyc od Ziemi, wynoszący między 364 400 a 406 700 km. No właśnie…
To tak duża odległość sprawia, że nie ma mowy, by nazywać 2023 FW13 księżycem jako takim. Obszar wpływu grawitacyjnego Ziemi kończy się bowiem na dystansie około 1,5 miliona kilometrów. To, że ten obiekt towarzyszy nam podczas naszej podróży przez wszechświat jest więc na dobrą sprawę przypadkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leci z nami od czasów sprzed Chrystusa. I będzie lecieć jeszcze długo
Okazuje się, że "przypadek" ten trwa od bardzo dawna. Ze wstępnej analizy francuskiego astronoma Adriena Coffineta wynika, że 2023 FW13 może być ziemskim quasi-księżycem od co najmniej 100 roku p.n.e. (gdy na świat przyszedł Juliusz Cezar). Najprawdopodobniej pozostanie nim też jeszcze przez wiele stuleci – do około 3700 roku. Jeśli tak, to może okazać się najdłużej towarzyszącym nam tego typu obiektem, jaki do tej pory poznaliśmy.
Trwają dalsze badania i analizy, ale wszystko wskazuje na to, że asteroida 2023 FW13 będzie formalnie nazwana quasi-księżycem. Nie pierwszym i pewnie nie ostatnim, ale jednak szczególnie zasługującym na uwagę.
Wojciech Kulik, dziennikarz Wirtualnej Polski