"Ziemia jest płaska, a grawitacja jest dużo słabsza niż się wydaje". Rozmawiamy ze zwolennikami teorii o płaskiej Ziemi

Stwierdzenie to, jak i sama idea płaskiej Ziemi, jest tak absurdalna, że postanowiłem zapytać Stowarzyszenie Płaskiej Ziemi o szczegóły. Szczęśliwie ich przedstawiciel o imieniu Pete był wyjątkowo chętny do rozmowy.

Bolesław Breczko, WP Tech: - W tweecie do Elona Muska powiedzieliście, że kulistość Marsa została zarejestrowana na zdjęciach. Co w takim razie ze wszystkimi zdjęciami Ziemi z kosmosu? Czy to część jakiegoś większego spisku?
Peter Savarrior, The Flat Earth Society: - Nie uważam, że są częścią spisku. Mogą być po prostu źle zinterpretowane.

- Czemu NASA, czy ktokolwiek inny, chciałby ukryć fakt, że Ziemia jest płaska?
- Nie uważamy, że ktoś specjalnie chce ukryć kształt Ziemi. Jest to efekt uboczny próby ukrycia prawdy o amerykańskim programie kosmicznym.

_Wg The Flat Earth Society Amerykanie, ani żadna inna nacja, nigdy nie polecieli w kosmos. NASA i programy kosmiczne były i są przykrywką dla rozwoju i testów broni międzykontynentalnej oraz wojskowych systemów kontroli pogody. _

"NASA pokazuje Ziemię jako kulę tylko dlatego, że wydaje im się, że taki ma kształt. Tak naprawdę, to nie mają pojęcia o kształcie Ziemi, bo nie prowadzą prawdziwego programu kosmicznego i w kosmosie nigdy nie byli." – możemy dowiedzieć się ze strony Stowarzyszenia.

- Co z innymi planetami w Układzie Słonecznym? Są płaskie jak Ziemia czy kuliste jak Mars? I co z samym układem? Jest heliocentryczny czy geocentryczny?
- Wierzymy, że Ziemia jest jedynym płaskim ciałem niebieskim odkrytym do tej pory, co nie wyklucza, że nie ma ich więcej. Jeśli chodzi o pozycję planet w Układzie Słonecznym, to zdania są podzielone, ale wszystkie teorie zakładają, że to Słońce okrąża Ziemię.
 
- Jakie jest wasze zdanie o grawitacji?
- Grawitacja jest prawdziwa, ale nie jest tak silna jak się powszechnie uważa. Wierzymy, że głównym czynnikiem, który trzyma nas na Ziemi jest tzw. uniwersalne przyśpieszenie – zjawisko dzięki, któremu Ziemia leci przez kosmos do góry, stale przyśpieszając 9,8 m/s².

- Co znajduje się po drugiej stronie naszej planety? Czy możemy po prostu przekopać się przez Ziemię?
- Najzwyczajniej nie wiemy, co jest po drugiej stronie i pewnie nigdy się nie dowiemy. Teoretycznie, jeśli zaczęlibyśmy kopać, to w końcu dotarlibyśmy do warstwy roztopionej skały (na skutek ogromnych strat energii uniwersalnego przyśpieszenia).

- Skąd wzięła się idea płaskiej Ziemi?
- Idea ta istniała przez tysiąclecia. Ostatnio nowe życie tchnął w nią dziewiętnastowieczny wynalazca – Birley Rowbotham, który wydał broszurę "Astronomia Zetetyczna: Ziemia nie jest kulą".

- Niedawno grupa z Polski chciała zbudować drona, który wzniesie się wystarczająco wysoko, aby udowodnić, że Ziemia jest płaska. Co sądzisz o tej inicjatywie?
- Chociaż sami nie zajmujemy się finansowaniem takich pomysłów, to im kibicujemy. Chętnie dowiem się, jak zakończyła się zbiórka, którą zainicjowali (zebrali 780 zł z planowanych 1,5 mln zł – red.).

- Wywiad ze zwolennikami płaskiej Ziemi wzbudził spore zainteresowanie w redakcji WP. Nasi redaktorzy mają kilka pytań: na czym stoi Ziemia? Czy leży na czterech słoniach stojących na kosmicznym żółwiu?
- Żółw nigdy nie był realistycznym modelem. Jest jednak możliwe, że Ziemia jest podtrzymywana przez Atlasa, który co jakiś czas nią wstrząsa. My odczuwamy to jako trzęsienia.

- Gdzie spływa woda?
- Nigdzie, i jeśli klimat nadal będzie zmieniał się tak jak teraz, to lepiej przyzwyczaić się do jej wysokiego poziomu.

- Czy możesz spaść z krawędzi, jeśli do niej dotrzesz?
- Nie sądzimy, że Ziemia ma krawędź.

- Czemu szampony do włosów są kolorowe, a piana zawsze jest biała?
- "Spisek szamponowy" jest jednym z moich ulubionych, któremu poświęciłem sporo własnego czasu. Po licznych badaniach odkryłem powiązanie pomiędzy producentami szamponów, a główną partią polityczną. Z obawy o własne życie nie mogę powiedzieć więcej, ale jeśli spojrzysz na głowy głównych polityków, to zobaczysz coś bardzo interesującego.

Chociaż osobiście od początku podejrzewałem, że Stowarzyszenie Płaskiej Ziemi to najzwyklejsze intrernetowe trolle, to ostatnia odpowiedź mnie w tym utwierdziła. Podobnego zdania jest dr Wojciech Hellwing z Polskiego Towarzystwa Astronomicznego PAN, którego poprosiłem o komentarz dotyczący teorii płaskiej Ziemi.

- Ogrom dowodów naukowych na kulistość naszej planety jest tak wielki, że ciężki do wyliczenia – mówi mi dr Wojciech Hellwing. - Cała współczesna fizyka, geofizyka i geologia dostarczają tysiące dowodów. Z najoczywistszych można wymienić choćby to, że:

• samoloty latają po wielkich kołach między odległymi portami, czyli najkrótszą trasą na powierzchni kuli,
• statki i okręty oddalające się od obserwatora na brzegu zanurzają się pod horyzont zamiast stawać się co raz mniejsze. Efekt wynika stąd, że krzywizna Ziemi zaczyna być widoczna i między statkiem a obserwatorem rośnie "górka" wody. Gdyby Ziemia była płaska oczekiwalibyśmy, że obraz statku będzie co raz mniejszy aż skurczy się w punkt,
• zasięg horyzontu widzenia obserwatora rośnie z wysokością aż do pewnej maksymalnej wartości, zgodnie z tym czego oczekujemy od zakrzywionej powierzchni sfery, przy płaskiej Ziemi zasięg horyzontu obserwatora powinien być nieskończony (po wzniesieniu się ponad lokalne przeszkody jak budynki, drzewa i góry),
• prawa hydrodynamiki, grawitacji i fizyki materiałowej pouczają nas, że obiekt masy Ziemi musi przyjąć optymalny kształt geoidy/sfery, gdyż siły grawitacji są na tyle duże, że we wnętrzu implikują potężne ciśnienia, przy których materiał skalisty staje się plastyczny. Te same prawa stosowane do wszystkich obiektów, które obserwujemy we Wszechświecie (gwiazd, planet czy planetoid) przewidują kuliste kształty i zgadzają się z obserwacjami,
• istnienie siły Coriolisa (manifestowanej np. przez preferowane kierunki wiatrów podzwrotnikowych na półkuli północnej i południowej) zgodnej z zmierzoną krzywizną Ziemii o rotacją,
• zaćmienie Księżyca (gdzie widać nasuwający się kulisty cień Ziemi na tarczę Księżyca),
• podróż Magellana dookoła globu (płynąc ciągle na zachód powrócił do portu wyjścia).

Można zaprzeczać faktom i nauce, ale z ignorantem nie ma sensu prowadzić rzeczowej dyskusji – podsumowuje dr Wojciech Hellwing.