Zgubiłeś drogę? Zdaj się na osobistego autopilota.
Pies na tylnim siedzeniu szczeka, dzieci krzyczą, że muszą do toalety, żona patrzy na nas wzrokiem bynajmniej nie wyrażającym podziwu… Dobry początek wakacji?
24.07.2007 | aktual.: 02.08.2007 11:01
Prawdopodobnie każdy z nas doświadczył kiedyś niewesołego obrazka, kiedy po kilku godzinach błądzenia po lokalnych wertepach musiał wreszcie stanąć na poboczu. Wyjąwszy mapę staraliśmy się najpierw uporać z jej rozmiarami i zgiąć w taki sposób, aby nie zajmowała połowy samochodu, a jednocześnie przedstawiała interesujący nas obszar (której to zdolności mógłby nam pozazdrościć niejeden mistrz sztuki origami). Zrobiliśmy to tylko po to, by następnie stwierdzić, iż droga na której jesteśmy według naszej mapy nie istnieje!
Sytuacje takie są do uniknięcia, i to łatwiej niż większość z nas przypuszcza. Duże, nieporęczne mapy papierowe to już przeżytek. W dobie wszechogarniającej komputeryzacji warto postawić na rozwiązania nowoczesne i bardziej przyjazne. Do takich niewątpliwie można zaliczyć nawigację GPS, która ostatnio i w naszym kraju robi furorę. W jaki sposób możemy z niej skorzystać? Przede wszystkim potrzebny jest nam odbiornik GPS. Lecz by móc wykorzystać GPS do nawigacji samochodowej niezbędne są jeszcze dwie rzeczy: program do nawigacji wyposażony w mapy cyfrowe oraz urządzenie (typu PDA lub PND), na którym program ten można zainstalować. Obecnie większość takich urządzeń posiada już wbudowany odbiornik GPS, więc na kompletny zostaw do nawigacji satelitarnej składa się w zasadzie urządzenie plus program. Tych ostatnich na polskim rynku jest ostatnio coraz więcej. W jaki sposób dokonać wyboru odpowiadającego nam rozwiązania? Podejmując decyzje można opierać się na poleceniu znajomych, testach w specjalistycznych
magazynach, forach tematycznych (np. PDA.pl), czy w końcu informacjach pochodzących od samego producenta. Jednak wobec indywidualnych potrzeb użytkowników i zróżnicowanych kryteriów oceny nic nie zastąpi praktycznego sprawdzenia programu.
Doskonałym wyczuciem wykazała się w tej materii firma Emapa, producent programu do nawigacji AutoPilot. Firma udostępniła w pełni funkcjonalne demo wyposażone w przejazdową mapę Polski. Na chwilę obecną jest to jedyne takie demo na rynku. Zawarta w nim mapa składa się z wycinków największych miast polskich połączonych drogami głównymi w kanałach o szerokości 600 metrów Taka mapa pozwala zatem na komfortowe przemieszczanie się po kraju i, co za tym idzie, przetestowanie możliwości aplikacji bez względu na miejsce, w którym się znajdujemy. Użytkownicy mają też szansę sprawdzenia pełnych danych AutoPilota za pomocą mapy on-line na stronie www.AutoPilot.pl/mapa.
Nowe demo, tak jak i AutoPilot w wersji 7, na którym zostało oparte, stworzono z myślą o okresie intensywnego podróżowania wakacyjnego. Oprócz funkcji podstawowych, takich jak czytelne prowadzenie „od drzwi do drzwi”, wybór trasy najszybszej, najkrótszej czy najtańszej, ostrzeganie przed fotoradarami, czy widok 3D, program wyposażony jest też w wiele dodatków. Do bajerów zaliczyć można komunikaty głosowe w wersji zalotnej, czy też import dowolnych punktów POI (hotele, restauracje, adresy znajomych) opatrzonych wybranymi przez użytkownika ikonami.
Poza tym nie jest to już tylko nawigacja samochodowa. Po dotarciu do celu możemy ustawić sobie tryb pieszy nawigacji i dalej korzystać ze wskazówek programu podczas zwiedzania miast, wycieczek rowerowych, czy pieszych wędrówek na łonie natury.
Demo programu znajduje się pod adresem: www.autopilot.pl/demo. Sprawdzenie programu nic nas nie kosztuje, a zysk może być trudny do przecenienia: jedziemy sobie spokojnie i szybko, bez niepotrzebnych przerw i przystanków. Pies ukołysany jednostajną jazdą spokojnie śpi, podobnie nasze dzieci. A żona? Żona ma nam za złe, że nie lecimy na Hawaje…. No cóż, na pewne sprawy nie ma sposobu!
|
|
|
| --- | --- |
Demo programu - www.autopilot.pl/demo