Zelandia - nowy kontynent, którego nikt się nie spodziewał

Do tej pory Nowa Zelandia i Nowa Kaledonia były uznawane za część kontynentu australijskiego. Jednak jak twierdzą naukowcy, gdybyśmy do badania Ziemi zastosowali kryteria, które są używane do opisywania Marsa lub Wenus - Zelandia zostałaby uznana za kontynent znacznie wcześniej.

wellington, nowa zelandia, stolica
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | Victor Maschek

Jak nietrudno skojarzyć, Zelandia ma sporo wspólnego z Nową Zelandią. Nie dość, że prace nad nowo odkrytym kontynentem prowadzili właśnie naukowcy z Nowej Zelandii, to właśnie ten malowniczy kraj leży na nowym kontynencie. Jak to, zapytacie zapewne, przecież nowa Zelandia jest wyspą – sporą, ale zawsze wyspą. Okazuje się, że nic bardziej mylnego – Nowa Zelandia, a wraz z nią Nowa Kaledonia, są częścią skrytego od dziesiątek milionów lat pod powierzchnią Atlantyku kontynentu – Zelandii.

Zelandia – gdzie kryje się nowy kontynent?

Sprawa z nowym kontynentem jest ciut skomplikowana. O ile każdy rozsądny człowiek, ba, nawet uczeń gimnazjum jest świadomy istnienia siedmiu kontynentów (Afryka, Azja, Australia, Europa, Ameryka Północna i Południowa oraz Antarktyda - tak dla przypomnienia) – to w przypadku geologów wygląda to nieco inaczej. Ich zdaniem kontynentów jest bowiem sześć. Wszystko przez Europę i Azję, którą naukowcy traktują jako jeden kontynent – Eurazję. Tak było do teraz, kiedy do tej listy dopisano kolejny kontynent – Zelandię.

Zelandia to liczący około 5 mln km kw. kontynent, którego znaczna część, bo aż 94 proc. znajduje się pod powierzchnią oceanu Atlantyckiego. Okazuje się, że to wcale nie jest przeszkodą, aby została ogłoszona pełnoprawnym kontynentem, gdyż spełnia jego podstawowe warunki:
• wyrasta z wysokiego dna oceanu;
• posiada różnorodność trzech głównych rodzajów skał (magmowe, metamorficzne i osadowe);
• posiada grubszą i mniej gęstą skorupę w stosunku do otaczającego ją dna oceanicznego;
• posiada dobrze zdefiniowane granice wystarczająco dużej powierzchni.

Okazuje się, że trzy pierwsze postulaty Zelandia spełniała już w 1995 r. - wtedy właśnie zaczęto mówić o nowym kontynencie, ale wówczas tylko w środowisku naukowym. Dzięki najnowszym badaniom dna oceanicznego, między innymi z użyciem zdjęć satelitarnych, naukowcy doszli do wniosku, że Nowa Zelandia i pobliskie wyspy, to nie zlepek przypadkowych elementów, tylko części większej układanki.

Wybrane dla Ciebie
Rosja użyła sprzęt za 100 mln dol. Ukraińcy w chwilę go zniszczyli
Rosja użyła sprzęt za 100 mln dol. Ukraińcy w chwilę go zniszczyli
Wcześniej kupowali w Chinach. Teraz dobili targu z Europą
Wcześniej kupowali w Chinach. Teraz dobili targu z Europą
Putin chwali swój czołg. W Ukrainie pada jak mucha
Putin chwali swój czołg. W Ukrainie pada jak mucha
The Blue Marble. Najsłynniejsza fotografia Ziemi
The Blue Marble. Najsłynniejsza fotografia Ziemi
15 tys. ton śmieci. Fruwają nad naszymi głowami
15 tys. ton śmieci. Fruwają nad naszymi głowami
Wybrała się na spacer po lesie. Zdziwiła się tym, co odkryła
Wybrała się na spacer po lesie. Zdziwiła się tym, co odkryła
Są zakładnikami polityki USA. Gripeny pod znakiem zapytania
Są zakładnikami polityki USA. Gripeny pod znakiem zapytania
Wampirzyca piekielna. To jedyny taki gatunek
Wampirzyca piekielna. To jedyny taki gatunek
Miał być pancernym gigantem NATO. Grzęźnie w błocie
Miał być pancernym gigantem NATO. Grzęźnie w błocie
Bombardują sami siebie. Rosja ma w tym doświadczenie
Bombardują sami siebie. Rosja ma w tym doświadczenie
Izrael zrzucił ją na Bejrut. USA domaga się jej zwrotu
Izrael zrzucił ją na Bejrut. USA domaga się jej zwrotu
Pierwsza dostawa od dwóch lat. Pojawiło się jedno pytanie
Pierwsza dostawa od dwóch lat. Pojawiło się jedno pytanie
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀