Zanim coś kupisz, zrób sobie selfie. Nowe zabezpieczenia kart płatniczych

Firma Mastercard testuje nowe zabezpieczenia kart, które mają utrudnić niepowołane transakcje online. Jednym z pomysłów jest wykorzystanie specjalnej aplikacji w telefonie, za pomocą którego przed transakcją mielibyśmy zrobić sobie zdjęcie.

Zanim coś kupisz, zrób sobie selfie. Nowe zabezpieczenia kart płatniczych
Źródło zdjęć: © Håkan Dahlström / CC

02.07.2015 | aktual.: 02.07.2015 14:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak podał serwis CNNMoney, Mastercard w ciągu najbliższych kilku miesięcy rozpocznie pilotażowy program, w ramach którego 500 ochotników wykorzystywać będzie nowe systemy ochrony podczas transakcji w internecie. Dotychczas stosowane hasła SecureCode zastąpić mają zabezpieczenia biometryczne – zarówno łatwiejsze dla użytkownika jak i trudniejsze do oszukania.

- To nowe pokolenie, które szaleje za selfie… Myślę, że dla nich to będzie fajne. Będzie to dla nich naturalne – powiedział Ajay Bhalla, pełniący w firmie Mastercard funkcję prezesa ds. bezpieczeństwa i ochrony. Odnosił się w tej wypowiedzi do jednego z dwóch nowych sposobów autoryzacji transakcji. Oba wykorzystują smartfona, na którego użytkownik musi wcześniej pobrać specjalną aplikację. Podczas dokonywania transakcji musi potwierdzić swoją tożsamość za pomocą odcisku palca (w przypadku aparatów, który mają czytnik linii papilarnych) lub – właśnie – wykonując sobie zdjęcie przednią kamerą telefonu.

Firma zapewnia, że nie przechowuje na swoich serwerach ani odcisków palców ani zdjęć twarzy swoich klientów, zamiast tego zapisując jedynie dane, które pozwalają na porównanie cech z wzorca z tymi przesłanymi podczas autoryzacji transakcji. Mastercard podkreśla, że na żadnym etapie nowy system nie ingeruje w prywatność użytkowników.

Wysiłki w celu wprowadzenia nowych zabezpieczeń są częścią wycenionego na 20 milionów dolarów programu, w ramach którego Mastercard chce zwiększyć odporność swoich systemów na cyberprzestępczość. Poza testowanymi metodami "na zdjęcie" i "na odcisk palca" mówi jeszcze o potencjalnym wykorzystaniu rozpoznawania głosu.

Gra z pewnością jest warta świeczki. Prowizje z transakcji online są dla firmy znaczącym źródłem przychodów, które może ona zwiększyć przekonując ludzi o bezpieczeństwie płacenia w ten sposób. Dla wielu z nich strach przed utratą pieniędzy (wcale nie taki irracjonalny) jest wciąż barierą, powstrzymującą ich przed płaceniem w sieci.

_ DG _

Źródło artykułu:WP Tech
Komentarze (4)