Zamawiasz prezenty na święta? Poczekaj do jutra. We wtorek Dzień Darmowej Dostawy
We wtorek 10 grudnia odbędzie się już dziesiąta edycja Dnia Darmowej Dostawy. Sklepy biorące udział w akcji nie pobierają w jej trakcie opłat za przesyłkę.
09.12.2019 | aktual.: 09.12.2019 10:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szaleństwo zakupowe trwa - po Black Friday i Cyber Monday przyszedł czas na Dzień Darmowej Dostawy.
- Płatność za dostawę jest często powodem rezygnacji z zakupów online, ponieważ zwiększa de facto cenę produktu, która nie jest już tak atrakcyjna w porównaniu ze sklepem stacjonarnym. Biorąc na siebie koszty dostawy, sklepy usuwają barierę wejścia i zyskują tym samym więcej zamówień, często od nowych klientów. A klienci kupują bez dodatkowych kosztów. Wszyscy zyskują - tłumaczy Krzysztof Bartnik, inicjator akcji DzienDarmowejDostawy.pl w Polsce.
W DDD udział weźmie ponad 1200 e-sklepów z całej Polski. Ich listę znajdziemy na stronie dziendarmowejdostawy.pl. Co ważne, sprzedawcy uczestniczący w akcji nie mogą podnosić cen produktów, aby zrekompensować sobie w ten sposób darmową dostawę. Zabrania tego regulamin. Sprzedający może za to wprowadzić limit minimalnej wartości zamówienia - np. 20 lub 50 zł - od której działa darmowa dostawa.
- Akcja jest też dobrą okazją dla klientów chcących złożyć zamówienia na towary gabarytowe, w szczególności, jeśli są ciężkie. Tego dnia darmową przesyłkę oferują m.in. sklepy ze sprzętem ogrodowym, RTV czy wyposażeniem łazienek. Często koszt transportu takich produktów może wynieść nawet ponad 100 złotych. Tego dnia jest za darmo - komentuje Krzysztof Bartnik.
Jeśli skorzystamy z Dnia Darmowej Dostawy, pamiętajmy o oszustach, którzy mogą podszywać się pod kurierów i informować o konieczności dopłaty za przesyłkę. To klasyczny przekręt, ale w trakcie przedświątecznych zakupów niezwykle niebezpieczny. Zamawiamy dużo, więc możemy wpaść w sidła przestępców. Ostrzeżcie znajomych, którzy także będą robić zakupy.