Zachowują się jak ciecz. Badacze stworzyli roboty zmieniające kształt

Roboty, które potrafią transformować się jak żywe organizmy. To nie science fiction, to najnowsze osiągnięcie nauki. Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara opracowali roboty, które mogą zmieniać kształt jak ciecz i twardnieć jak stal.

Powstały roboty, które zmieniają swój stan skupienia.
Powstały roboty, które zmieniają swój stan skupienia.
Źródło zdjęć: © Pixabay
Justyna Waliszewska

Zespół badaczy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara, kierowany przez Matthew Devlina, stworzył innowacyjne roboty inspirowane embrionami. Roboty przypominają swoim wyglądem dyski i wykorzystują magnesy, silniki oraz światło, aby przechodzić między stanami skupienia. Wynalazek potrafi zmienić się ze stanu stałego w ciekły, dzięki temu potrafi zmieniać kształt, a nawet samodzielnie się naprawiać.

Robotyka przyszłości

Te wyjątkowe roboty przypominają małe krążki hokejowe, jednak potrafią łączyć się w struktury jakie dotąd były nieosiągalne dla urządzeń tego typu. Jak podaje portal Scitech Daily, tworzą formy o zróżnicowanej wytrzymałości, zmieniają kształt i wchodzą w stan przypominający ciekły. Kluczowym wyzwaniem dla naukowców było stworzenie materiału, który jest jednocześnie sztywny i zdolny do zmiany kształtu.

Roboty powinny móc przyjąć kształt i go utrzymać, ale także płynnie przechodzić w nową formę

- wyjaśnił profesor Elliot Hawkes.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Natura inspiruje naukowców

Badacze czerpali inspirację z procesów zachodzących w embrionach. Ten fascynujący proces kształtowania się zarodka wskazał naukowcom drogę do stworzenia tych przełomowych urządzeń. Struktura embrionów, tak jak i robotów, jest zmienna.

Żywe tkanki embrionalne to inteligentne materiały zdolne do samokształtowania i samonaprawy

- powiedział Otger Campàs, były profesor UCSB.

W robotach zastosowano innowacyjne rozwiązanie polegające na użyciu magnesów, które łączą poszczególne jednostki. Silniki umożliwiają regulację sił oddziaływujących między nimi, co pozwala robotom na zmienianie konfiguracji w sposób przypominający procesy zachodzące w tkankach embrionalnych. System koordynacji oparty jest na działaniu światła, które wskazuje robotom właściwe miejsca do zajęcia.

Potencjalne zastosowania

Badania wspierane są przez National Science Foundation i Deutsche Forschungsgemeinschaft, a same roboty mogą mieć szeroką skalę zastosowania. Przewiduje się, że można będzie ich używać w medycynie, fizyce, łącząc je z technologiami uczenia maszynowego. Na tę chwilę system składa się z 20 dużych jednostek, ale plany są ambitne. Naukowcy chcą miniaturyzacji swojego wynalazku i rozrostu jego jednostek. To otwiera przed nami zupełnie nową drogę. Innowacje mogą zrewolucjonizować nasze podejście do robotyki.

Justyna Waliszewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

wiadomościrobotykatechnologia

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)