Zaatakował Sony. Sroga kara więzienia dla hakera
To on zepsuł wielu ludziom święta na całym świecie. A przy tym wyrządził finansowe straty. Haker, który zaatakował Sony na przełomie 2013 i 2014 roku mógł trafić do więzienia na długie lata. Wyrok jest mniejszy, ale i tak surowy.
Między grudniem 2013 r. a styczniem 2014 r., wykorzystując złośliwe oprogramowanie własnego autorstwa, Austin "DerpTroll" Thompson doprowadził do awarii platformy PlayStation Network.
W konsekwencji usługa Sony nie działała poprawnie. Miliony na całym świecie nie mogły zalogować się do PlayStation Network. Przez to granie w sieci było niemożliwe. Łatwo wyobrazić sobie złość użytkowników PlayStation. Rozpakowujecie konsolę bądź też nową wojenną strzelaninę - to w końcu okres prezentów i dla wielu czas wolny - chcecie rozpocząć wieloosobową rozgrywkę, a tu nic z tego. Bo złośliwy gość postanowił zepsuć wam święta.
Na PlayStation Network się nie skończyło. "DerpTroll" uderzył też w Origin, Steam, serwery Nintendo oraz w Riot Games, twórców League of Legends. Wcale nie chodziło mu o pieniądze bądź też wygłaszanie manifestów. Sprawca przyznał, że jedyny cel, jaki mu przyświecał, to robienie ludziom na złość.
Zobacz też: Top 10 gier na PlayStation 4
Mężczyzna przyznał się do przeprowadzenia kilkunastu ataków DDoS już pod koniec ubiegłego roku. Groził mu wyrok do 10 lat pozbawienia wolności. Kara jest nieco mniej surowa, ale i tak sroga. Thompson spędzi w więzieniu 27 miesięcy. Dodatkowo musi zapłacić Sony odszkodowanie w wysokości 95 tys. dol. Odsiadkę mężczyzna rozpocznie 27 sierpnia.
Pozostaje mieć nadzieję, że kara odstraszy innych "żartownisiów".