YouTube wspiera IPv6
Bez rozgłosu YouTube dodał wsparcie dla protokołu IP w wersji 6. O przejściu na nową wersję dowiedziano się ze zwiększonego ruchu IPv6 pochodzącego z centrów danych YouTube.
Oficjalnie o wprowadzeniu wsparcia dla nowego wcielenia protokołu IP poinformował Lorenzo Colitti we wpisie na firmowym blogu.
Wsparcie IPv6 wprowadzono nie na poziomie testowym, ale na produkcyjnym. Zdaniem Martina Levy'ego, przedstawiciela kalifornijskiego ISP, świadczy o tym duży ruch IPv6 z centrów danych Google'a, który w ubiegły czwartek zwiększył się około 30-krotnie i utrzymuje się na stałym poziomie.
Google należy do firm, które aktywnie wprowadzają wsparcie dla IP w wersji 6. Nowa wersja protokołu jest obsługiwana m.in. w takich produktach jak:, Dokumenty, Finanse, Gmail, iGoogle, News, Reader, Picasa, Maps, Wave, Chrome a także Android.
W listopadzie ubiegłego roku inżynierowie z Googla zapowiedzieli, że dodanie IPv6 do serwisu YouTube jest ich priorytetem. Przyznali, że jego wdrożenie nie jest ani tak trudne, ani kosztowne, jak początkowo sądzili.
IPv6 - do czego to potrzebne?
Powodem dla którego serwisy zaczynają wspierać IPv6 jest wyczerpywanie się adresacji protokołu internetowego IPv4. Eksperci przewidują, że adresów IP w wersji 4 zabraknie już w 2012 r. Obecnie wolnych pozostało mniej niż 10% z ogólnej puli 4 miliardów adresów. Ich zasoby mogą się szybko skurczyć, zważywszy na fakt, że adresy IP będą przypisywane coraz większej liczbie urządzeń, nie tylko komputerów.
Problem kurczenia się puli wolnych adresów IP rozwiązuje wprowadzenie nowego protokołu w wersji 6. Zastąpienie 32-bitowego adresu adresem 128-bitowym sprawia, że każdemu mieszkańcowi Ziemi można przyporządkować 10 do potęgi 30 adresów.