Dzisiaj, 28 stycznia o godzinie 19.00 w serwisie YouTube odbędzie się internetowa premiera filmu Dzień z życia (Life in a Day) w całości złożonego z klipów nadesłanych przez użytkowników wideoplatformy Google'a. Dokument pokazano już o drugiej nad ranem czasu środkowoeuropejskiego na festiwalu filmowym Sundance.
Dzisiaj, 28 stycznia o godzinie 19.00 w serwisie YouTube odbędzie się internetowa premiera filmu Dzień z życia (Life in a Day) w całości złożonego z klipów nadesłanych przez użytkowników wideoplatformy Google'a. Dokument pokazano już o drugiej nad ranem czasu środkowoeuropejskiego na festiwalu filmowym Sundance.
Life in a Day pokazuje sceny z życia najróżniejszych ludzi nagrane 2. lipca 2010 roku. Użytkowników YouTube'a poproszono, aby umieścili w Sieci zapis dowolnych wydarzeń – od całkiem zwyczajnych po zupełnie niezwykłe. Apel podchwyciło około 80 tysięcy osób ze 140 krajów i w efekcie producenci otrzymali około 4500 godzin materiału do zmontowania. Do realizacji projektu Dzień z życia koncern Google pozyskał Ridleya Scotta (Łowca androidów, Obcy) jako producenta i laureata Oscara Kevina MacDonalda (Ostatni król Szkocji) w charakterze reżysera.
"W ostatecznej wersji filmu znalazły się ujęcia z około 400 klipów" – mówi MacDonald. Pokazano tam między innymi młodego chłopaka z Peru, który zarabia na życie jako pucybut, Rosjanina uprawiającego sporty ekstremalne, Amerykankę walczącą z rakiem, skoczka spadochronowego, pasterzy kóz i akrobatów. Dokument trwa około półtorej godziny.
wydanie internetowe www.heise-online.pl
