YouTube chce usunąć łapki w dół. Co może pójść nie tak?

Google postanowiło na opcję nuklearną i zamierza usunąć łapkę w dół z YouTube'a. Można sobie wyobrazić, co się będzie wtedy działo. Protesty w całej sieci, masowe bojkoty,

To ta opcja jest kością niezgody
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Grzegorz Burtan

Tom Leung, dyrektor ds. zarządzania projektami w YouTube, opisał trzy potencjalne rozwiązania dla łapki w dół, nazywanej oficjalnie "nie podoba mi się". Pierwsza to ukrycie licznika kciuków – tych na tak i tych na nie. Opcja nie jest nowa, bo można ją ustawić z panelu ustawień - teraz po prostu zostałaby domyślną opcją.

Druga opcja zakłada pytanie się internauty, dlaczego chce w ogóle dać łapkę w dół. Próba merytorycznej odpowiedzi ma sprawić, że co bardziej temperamentne osoby zastanowią się nad sensownością swojej decyzji. Trzecia, najbardziej kontrowersyjna forma, to całkowite usunięcie łapek w dół bądź usunięcie licznika.

Opcja nuklearna

Bawi mnie jednak to, że YouTube zaczął zastanawiać się nad problemem łapek w dół w tym konkretnym momencie. Opublikowany pod koniec roku Rewind 2018 roku zebrał blisko 15 milionów łapek w dół. A autorem jest sam... sam YouTube! Platforma chcicła, jak co roku, podsumować mijający rok.

Jest to niestety gaszenie ogniska benzyną. Internauci łatwo połączą kropki i będą wyżywać się na serwisie za działanie w momencie, którym sprzyja jemu samemu.

Zresztą YouTube chyba nie zdaje sobie sprawy, jaką furię wywoła swoją decyzją. Każda będzie zła, ale przy trzeciej spodziewam się prawdziwego szaleństwa - ataki DDoS, bojkoty, akcje na Facebooku i Reddicie. Jestem w stanie sobie wyobrazić nawet uliczny protest - do takich dochodziło nawet w zeszłym roku w kontekście "ACTA 2". Może powstaną też efemeryczne klony, które "będą szanować wolność słowa"?

A tu wcale nie o wolność słowa chodzi. Tylko o próbę grzebania przy popularnym i wygodnym mechanizmie, który jest lubiany przez użytkowników. Dzięki temu wiadomo, które wideo budzi prawdziwe emocje - nie oszukujmy się, łapki w górę nikogo nie interesują.

Tak sam nieszczerze brzmią hipotezy, że rozwiązanie posłuży do walki z trollingiem i hejterami. Otóż nie, tylko ich rozwścieczy i może zamienić sekcje komentarzy w jeszcze większy śmietnik. To też jest karmienie trolla, bo sankcjonuje jego niecne działania.

Nie ma rozwiązania idealnego. Chociaż może być – wystarczy wyłączyć licznik kciuków i się nimi nie przejmować. Chyba że chcemy zwrócić na siebie uwagę, wtedy grzebanie przy tym systemie na pewno spotka się z odzewem społeczności. Na pewno negatywnym.

Wybrane dla Ciebie

TUKAN. Innowacyjny polski pojazd z do wykrywania min morskich
TUKAN. Innowacyjny polski pojazd z do wykrywania min morskich
Pas asteroidów powoli zanika. Nowe badania ujawniają tempo zmian
Pas asteroidów powoli zanika. Nowe badania ujawniają tempo zmian
Chiny testują tajemniczą rakietę. Ma nietypową trajektorię
Chiny testują tajemniczą rakietę. Ma nietypową trajektorię
Służy Polsce od 6 lat. Jest do naprawy
Służy Polsce od 6 lat. Jest do naprawy
Nowe złoże gazowe Andvare. ORLEN rozpoczął wydobycie gazu
Nowe złoże gazowe Andvare. ORLEN rozpoczął wydobycie gazu
Co oznacza litera "H" w imieniu Jezusa? Nie każdy o tym wie
Co oznacza litera "H" w imieniu Jezusa? Nie każdy o tym wie
Polska wstrzymuje zakup rakiet. Zabrakło na nie pieniędzy?
Polska wstrzymuje zakup rakiet. Zabrakło na nie pieniędzy?
Bolesna strata. Drogocenny "rosyjski Apache" kontra tani dron "Madziara"
Bolesna strata. Drogocenny "rosyjski Apache" kontra tani dron "Madziara"
60-letnia zagadka może mieć rozwiązanie. Wszystko przez czarne dziury
60-letnia zagadka może mieć rozwiązanie. Wszystko przez czarne dziury
Zbłąkana planeta. Zorze podgrzewają jej atmosferę
Zbłąkana planeta. Zorze podgrzewają jej atmosferę
Wiedziałeś, że dinozaury wciąż istnieją? Nawet robimy z nich rosół
Wiedziałeś, że dinozaury wciąż istnieją? Nawet robimy z nich rosół
Rozważają przekazanie Tomahawków Ukrainie. Jest reakcja Kremla
Rozważają przekazanie Tomahawków Ukrainie. Jest reakcja Kremla