XPG Summoner - recenzja klawiatury mechanicznej z przełącznikami MX Cherry Silver/Speed
Tajwańska ADATA od niedawna rozwja swoje portfolio o produkty stricte gamingowe. Jedną z ciekawszych propozycji jest klawiatura XPG Summoner, dostępna w wersjach z przełącznikami Cherry MX Red, Blue i Silver. Z tą ostatnią spędziłem kilka tygodni.
Aktualizacja: 7 sierpnia 2020 roku otrzymaliśmy informację od producenta klawiatury o wprowadzeniu oficjalnego oprogramowania sterującego dla klawiatury XPG Summoner. Można je znaleźć pod tym adresem, wybierając Gaming accessories>PC>XPG Summoner a następnie pobrać XPG PRIME software (beta).
Przełączniki typu Cherry MX Silver czy też MX Speed to jedne z najrzadziej stosowanych w klawiaturach. Znajdziecie je głównie (nieprzypadkowo) w produktach firmy Corsair. Oferują najszybszą aktywację dzięki niewielkiej sile nacisku (45 g) oraz zaledwie 1,2 mm aktywacji (3,4 mm całość). Dla porównania, w klasycznych gamingowych Cherry Red wynosi on 2 mm.
Różnica pomiędzy Red czy Blue a Silverami jest odczuwalna głównie w grach. Szczególnie typu MOBA jak League of Legends czy DOTA 2, ale też w MMORPG, gdzie spędzimy godziny klikając dziesiątki tysięcy razy te same klawisze. Jednak niekiedy połączenie tej niskiej siły z 1,2 mm przesunięcia do aktywacji powoduje problemy. Pisząc na klawiaturze szybko możemy popełnić masę przypadkowych błędów. Niekiedy wystarczy położyć palec, aby spowodować aktywację.
Dla zrozumienia różnic między przełącznikami polecam poniższe wideo.
Co jednak kluczowe, Silvery aka Speedy w przeciwieństwie do przełączników Blue są liniowe. Siła nacisku jest wyczuwalnie równa od początku do końca przyciśnięcia. Działają dość podobnie do typu Cherry RED, ale znacznie płytsze (o 40 proc.). Tym samym uznaje się je za najlepszy rodzaj przełączników dla graczy.
To jednak kwestia, która w sporej mierze zależy od preferencji gracza. Jeśli grasz w MMORPG, czy jakikolwiek inny gatunek, zmuszający do klikania jednego przycisku kilkadziesiąt razy na minutę, przełączniki MX Speed są idealne. Mała moc aktywacji sprawia, że palce się nie męczą tak szybko, jak przy użyciu przełączników o wyższym skoku.
Klawiatura XPG Summoner - kwestia wykonania
Dobrymi oględzinami jeżeli chodzi o design będzie rzut oka na wideo opublikowane przez producenta. Ocenę wyglądu pozostawiam wam, natomiast poza nim jedną rzecz muszę od razu zaznaczyć. To podkładka pod dłoń, prawdopodobnie najlepiej wykonana ze wszystkich dostępnych na rynku.
Ważniejsze dane techniczne XPG Summoner:
- Wymiary (SxGxW): 449 x 135 x 44 mm
- Waga: 951 g
- Kolor: metaliczny szary
- Materiał: aluminium
- Anti-ghosting
- CHERRY MX Silver
- 7 trybów podświetlenia RGB
- 5 klawiszy makro
- Próbkowanie: 1000 Hz
- Żywotność klawiszy: ponad 50 mln naciśnięć
- Gwarancja 2 lata
- Dodatkowy port USB 2.0
Podkładka - 10/10
Wiele klawiatur posiada w zestawie podkładki pod dłoń. Niewiele producentów robi to jednak tak dobrze jak ADATA. I mówię tu całkiem obiektywnie. Podkładka bowiem wykonana jest ze sztucznej skóry, pod którą kryje się bardzo miękka gąbka. Korzystałem już z kilku podobnych, ale zdecydowanie ta była najbardziej komfortową.
Pomimo długiej, długiej rozgrywki dłonie specjalnie mi się nie spociły, co jest wielkim plusem. Kolejną ciekawostką, a raczej gadżetem jest magnetyczne mocowanie. Wystarczy podsunąć podkładkę pod klawiaturę a ta dość sztywno się do niej przymocuje. Okazuje się to być najbardziej praktycznym rozwiązaniem, z jakim się spotkałem. Podkładki mocowane na zawiasach, czy całkowicie oddzielne, potrafią po prostu irytować.
Budowa - lekka, solidna, nie trzeszczy
Klawiatura jest dość lekka - 951 g. To głównie zasługa dość cienkiej obudowy ze szczotkowanego aluminium. Wygląda estetycznie a mimo niegrubej warstwy jest solidna. Nie trzeszczy, nie ugina się pod naciskiem, więc nie odniosłem wrażenia obcowania z tandetą, co przy plastikowych obudowach może się zdarzyć.
XPG Summoner to klawiatura wykonana w stylu bezramkowym. To znaczy, że wszystkie przełączniki i nakładki nie są zabudowane a dostęp do nich jest prosty. Osobiście preferuję właśnie takie rozwiązanie z kilku względów. Po pierwsze czyszczenie klawiatury zajmuje dosłownie kilka chwil, dzięki wolnym przestrzeniom.
Po drugie, wymiana nakładek przełączników (klawiszy) to kwestia kilku sekund. Do tego w zestawie dołączono z resztą specjalny kluczyk. Po trzecie taki typ jest po prostu wygodny w obsłudze. Wśród wartych wspomnienia kwestii budowy wymienię również dodatkowy port USB (chociaż tylko 2.0), ratujący przed schylaniem się na tyły PC i pokrętło do zmiany głośności. No i jeszcze nóżka, unosząca klawiaturę o 6 mm to tzw. must have.
Werdykt - świetny produkt w swojej kategorii cenowej
Trzeba przyznać, że jak na jeden z debiutanckich produktów w tej linii, XPG Summoner jest wykonana prawie bezbłędnie. Chociaż finalnie superszybkie przełączniki w wersji MX Silver nie przypadły mi do gustu, to chętnie korzystałbym z niej z MX Red lub Blue. Jedyne czego zabrakło, to dodatkowego oprogramowania sterującego.
Jeśli komuś zależy na aplikacji do zaprogramowaniu makr i sterowania oświetleniem, to niestety XPG Summoner go zawiedzie. Co nie oznacza oczywiście, że klawiatura nie ma tej funkcji. Korzystanie z niej opisano w dość prosty do zrozumienia sposób w dołączonej instrukcji. Finalnie zaprogramowanie klawiatury bez aplikacji okazuje się bardzo łatwe.
Pomimo braku oprogramowania sterującego, przeglądając modele dostępne w pułapie cenowym 400-600 zł (XPG Summoner kosztuje 499 zł) według mnie ciężko znaleźć konkurenta. Przełączniki dla e-sportowców, perfekcyjna podkładka pod dłoń, lekkość i jakość wykonania są czynnikami, które zadecydowały o takiej opinii.
Podsumowując wady i zalety:
Plusy:
+brak ramki wokół klawiszy (prosta w czyszczeniu)
- lekka, ale stabilna
- wygodna podkładka w zestawie
- Szeroki wybór przełączników: MX Cherry Silver/Red/Blue
- Tryb gry (blokada klawisza Windows + podświetlenie)
- anti-ghosting
- port USB
- pokrętło do regulacji głośności
Minusy:
- port USB to plus, ale minus to wersja tylko 2.0
- sztywny przewód
- 499 zł to dużo