Wysłał samochód w kosmos. Teraz skróci czas podróżowania na Ziemi
A przynajmniej zwiększa na to szansę. Kolejny szalony pomysł Elona Muska może zostać zrealizowany. Firma The Boring Company otrzymała ważne pozwolenie.
"Ten korek doprowadza mnie do szału. Zbuduję maszynę do drążenia tuneli i po prostu zacznę kopać"- od tego wszystko się zaczęło. Elon Musk wpadł na pomysł, żeby auta, zamiast stać na światach, poruszały się prędko podziemnymi tunelami. Na konferencji TED Elon Musk stwierdził, że nie ma ograniczeń pod względem liczby warstw podziemnych tuneli. Co ważne, mogłyby się w nich poruszać zarówno samochody, jak i wagoniki Hyperloop.
Nie jest to czcze gadanie - jego kolejna firma, The Boring Company, dostała pozwolenie na przygotowanie prac mających na celu wybudowanie tunelu pomiędzy Nowym Jorkiem a Waszyngtonem.
To jeszcze nie oznacza, że maszyna do drążenia tuneli została odpalona, ale to bardzo ważny krok w tym kierunku. Wstępne przygotowania mogą ruszyć.
Celem jest nie tylko ominięcie korków, ale przede wszystkim droga dla Hyperloop. Czyli superszybkiej kolei, dzięki której droga z Nowego Jorku do Waszyngtonu zajęłaby pół godziny. Dziś jedzie się trzy godziny.
Elon Musk już znalazł sposób, by sfinansować całe to przedsięwzięcie. Oczywiście to również szalona metoda. Frima The Boring Company zaczęła sprzedawać czapki z daszkiem. 50 tysięcy czapek po 20 dolarów za sztukę sprzedało się do stycznia 2018. Potem zaczęto przyjmować zamówienia na… miotacze ognia. 20 tys. sztuk po 500 dolarów sprzedały się w kilka dni.
