Wysłał 120 obraźliwych SMS‑ów i zostanie ukarany
Nieodpowiedzialne korzystanie z telefonu komórkowego może mieć przykre konsekwencje. Przekonał się o tym 50-letni Andrzej Ż., który wysłał do swej byłej partnerki ponad 120 obraźliwych SMS-ów. Sprawą zajęła się policja, co w konsekwencji doprowadziło do postawienia zarzutu związanego ze złośliwym niepokojeniem znajomej.
07.03.2009 | aktual.: 09.03.2009 11:02
Komenda Stołeczna Policji poinformowała o przedstawieniu zarzutów mężczyźnie, który w nieodpowiedzialny sposób korzystał z telefonu komórkowego. 50-letni Andrzej Ż. poznał ponad rok temu kobietę, u której po kilku miesiącach znajomości zamieszkał. Partnerka po pewnym czasie zorientowała się, że nadużywa on alkoholu i nakazała mu opuszczenie mieszkania. Rozczarowany mężczyzna nie mógł pogodzić się z utratą ukochanej, więc postanowił uprzykrzyć jej życie. Przez kilkanaście dni wysyłał do niej o różnych porach dnia i nocy obraźliwe SMS-y.
Kobieta podejmowała próby skontaktowania się z Andrzejem Ż. i nakłonienia go do zaprzestania tego typu działań. Nie przyniosło to jednak żadnego rezultatu. Uwzględniając fakt, iż otrzymała ponad 120 obraźliwych komunikatów zdecydowała się powiadomić policję. W efekcie 50-latkowi został postawiony zarzut związany ze złośliwym niepokojeniem znajomej. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu i według zapewnień policji wkrótce poniesie karę za swoje postępowanie.