Wyjątkowe niebo nad Polską. Wspominano o nim jeszcze w Biblii
W minioną niedzielę 19 listopada niebo nad południową częścią Polski przybrało ognisty kolor. Czerwony wschód słońca został uwieczniony na wielu zdjęciach, które szybko obiegły internet. Ciekawostką jest fakt, że na temat tego zjawiska pisano już we fragmencie Biblii. Wyjaśniamy, na czym ono polega.
21.11.2023 | aktual.: 21.11.2023 12:50
"Piękne zdjęcia", "cudowne widoki", "bajkowo" – podobnych określeń nie brakuje pod wpisami Lubuskich Łowców Burz na Facebooku, którzy dzielą się zdjęciami niezwykłego wschodu słońca z ubiegłego weekendu. Czerwone niebo było w ostatnich dniach obserwowane w Beskidach, jednak – jak czytamy na portalu wBieszczady.pl, nie jest to jedyne miejsce, w którym można podziwiać tego typu widowisko na niebie.
Czerwony wschód słońca
Choć nazwa wspomnianego zjawiska jednocześnie wskazuje na barwę, którą przybiera niebo, nie zawsze jest ona krwistoczerwona. Nierzadko horyzont przybiera odcienie koloru różowego lub pomarańczowego. Te drugie sprawiają, że kolory na niebie zdają się być efektem trwającego w oddali pożaru. Wytłumaczenie czerwonego wschodu słońca jest jednak o wiele prostsze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czerwone niebo jest znane wielu kulturom na całym świecie, czego dowodem jest m.in. książka "Praktyka oceaniczna" Krzysztofa Baranowskiego, żeglarza i nauczyciela żeglarstwa.
Jest to tłumaczenie angielskiego przysłowia, które dotyczy czerwieni widocznej na niebie podczas wschodu lub zachodu słońca. Warto jednak zaznaczyć, że korzenie tych słów leżą w bardzo odległych czasach, bowiem o czerwonym niebie pisano również w Biblii. Jej fragment (Mt 16,2-3) brzmi: "Wieczorem mówicie: «Będzie piękna pogoda, bo niebo się czerwieni», rano zaś: «Dziś burza, bo niebo się czerwieni»"
Czerwone niebo jest generalnie rzecz ujmując efektem obecności wyżu, który odpowiada za nadejście ładnej pogody. Widoczne o zachodzie słońca czerwone odcienie na niebie wskazują, że nad obszar nadciąga wyż, w związku z czym pogoda ulegnie poprawie. Jeśli natomiast czerwone niebo jest obserwowane o wschodzie, wyż opuszcza obszar i należy spodziewać się pogorszenia warunków atmosferycznych.
Czerwone niebo – szczególnie w ostatnich miesiącach roku – nie powinno zaskakiwać swoją obecnością. Wynika to z kątu nachylenia Ziemi, dzięki któremu Słońce jest bardzo nisko nad horyzontem. To sprawia, że promienie docierające do Ziemi muszą przebyć dłuższą drogę, podczas gdy niebieskie światło jest rozpraszane, a w efekcie na niebie pojawiają się fale o czerwonym odcieniu. Znajdujące się w atmosferze pyły (łączące się z wilgocią), tworzą warstwę nazywaną wyżem – ta blokuje większość kolorów światła i przenikają przez nią tylko czerwone fale.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski