Wyjaśniamy, jak zabezpieczyć swój sprzęt przed kradzieżą i jak w razie czego go odzyskać

Wakacje to czas wypoczynku i beztroski. Dlatego to szansa dla złodziei, by ukraść nasze telefony, aparaty fotograficzne czy laptopy, które mamy przy sobie. Podpowiadamy, jak się chronić w ramach akcji #WPnaLato.

Wyjaśniamy, jak zabezpieczyć swój sprzęt przed kradzieżą i jak w razie czego go odzyskać
Źródło zdjęć: © WP.PL
Adam Bednarek

Nie wiesz, czy telefon wypadł na plaży, został zostawiony w restauracji, a może ktoś go ukradł? Najpierw trzeba spróbować go namierzyć. W przypadku urządzeń z dostępem do internetu nie jest to duży problem. Sprzęty z Androidem pozwalają się odszukać dzięki funkcji "znajdź telefon". Google pokazuje obecną lokalizację, jeśli telefon nadal ma połączenie z siecią. Przedstawia też ostatnie znane miejsce pobytu. Jeżeli jest w pobliżu, a nie wiemy gdzie, możemy zadzwonić na telefon - włączy się wówczas dźwięk, który pozwoli go odnaleźć. W przypadku, gdybyśmy spodziewali się kradzieży, Google pozwala na odległość zablokować urządzenie, wylogować się i skasować prywatne dane. Żeby jednak dało się to wszystko wykonać, smartfon musi mieć włączoną usługę "Znajdź moje urządzenie" oraz lokalizację.

Podobnie działa usługa "Znajdź mój iPhone":

"Usługa Znajdź mój iPhone ułatwia odnalezienie urządzenia firmy Apple i zabezpiecza je na wypadek zgubienia lub kradzieży. Wystarczy zalogować się w usłudze iCloud.com lub aplikacji Znajdź mój iPhone, aby odszukać utracone urządzenie na mapie, odtworzyć dźwięk ułatwiający jego znalezienie, użyć trybu Utracony do zlokalizowania i śledzenia urządzenia albo zdalnie wymazać wszystkie dane osobowe" - czytamy na stronie Apple.

Obraz
© WP.PL

Jak przypomina Niebezpiecznik, w iPhonie znajdziemy też funkcję, dzięki której po pięciokrotnym wciśnięciu guzika “sleep”, telefonu nie będzie się dało odblokować za pomocą biometrii, czyli twarzy lub kciuka. Nawet, gdyby potencjalny złodziej próbował zrobić to “siłowo”, wykręcając rękę i przyciskając dłoń do ekranu. A gdy będziemy przewidywali, że nadchodzi zagrożenie, przyda się również aktywacja funkcji "Dostęp nadzorowany". To tymczasowe ograniczenie urządzenia z systemem iOS do jednej aplikacji - a więc gdy ktoś wyrwie nam sprzęt, będzie miał dostęp wyłącznie do jednego, aktualnie włączonego programu.

Zrób zdjęcie złodziejowi

Jedną z ciekawszych funkcji nowych telefonów jest możliwość zrobienia zdjęcia złodziejowi. Jak przypominał analityk zagrożeń z firmy ESET, Kamil Sadkowski, taka opcja już nieraz pozwalała namierzać przestępców:

"Dwa lata temu policjanci zatrzymali 24-latka z Krosna Odrzańskiego, który ukradł telefon i został namierzony dzięki aplikacji, która przesyłała wszystkie nowe wykonane zdjęcia na adres mailowy prawowitego właściciela telefonu. Podobny przypadek miał miejsce rok temu w Poznaniu, gdzie mężczyzna zrabował samochód, przywłaszczając sobie tablet. W trakcie prób złamania kodu PIN urządzenie przesłało fotografię złodzieja, którą właściciel telefonu przekazał policji".

Z podobnej funkcji może korzystać niemal każdy użytkowników inteligentnego telefonu. Pierwszym krokiem jest wybór odpowiedniego programu. W przypadku Mateusza Żołyniaka z WP Komórkomania był to rozbudowany Bitdefender Mobile Security & Antivirus, który można znaleźć w App Store, jak i Google Play. Po odpowiedniej konfiguracji, którą serwis WP Komórkomania opisał, program automatycznie będzie robił zdjęcia złodziejowi, który próbuje odblokować urządzenie i źle wpisze kod PIN.

Obraz
© WP.PL

Moduł antykradzieżowy w aplikacji Bitdefender

Takich programów, nawet darmowych, jest dużo więcej. Jakie mają jeszcze funkcje?

  • automatyczne wysyłanie wiadomości, gdy zostanie zmieniona kart SIM;
  • opcja śledzenia lokalizacji skradzionego/zgubionego telefonu;
  • zablokowanie dostępu do wybranych aplikacji (np. galerii zdjęć);
  • ukrywanie wybranych aplikacji (nie są widoczne na ekranie głównym);
  • zdalne usuwanie wybranych treści lub czyszczenie pamięci telefonu;
  • uruchomienie głośnego alarmu po kilku nieudanych próbach odblokowania;
  • wyświetlanie informacji o skradzionym urządzeniu na ekranie blokady

Zaszyfruj swoje dane

Boimy się kradzieży urządzeń nie tylko dlatego, że są drogie i ich stratę byśmy odczuli finansowo. Ważne są dane, które przechowujemy w pamięci. Dlatego warto korzystać z opcji ich szyfrowania. Jak przypomina Google, szyfrowanie pozwala przechowywać dane w takiej formie, by odczytanie ich było możliwe tylko po odblokowaniu telefonu lub tabletu. Odblokowanie zaszyfrowanego urządzenia odszyfrowuje dane. Dzięki szyfrowaniu, dane są zabezpieczone w przypadku kradzieży urządzenia. Są to m.in. e-maile, SMS-y, kontakty, dane konta Google, dane aplikacji, zdjęcia, multimedia i pobrane pliki.

Sporo nowych urządzeń domyślnie szyfruje dane. Sprawdzimy to w ustawieniach związanych albo z lokalizacją, albo blokadą telefonu i zabezpieczeniami. Również antywirusy pozwalają na szyfrowanie plików.

Jak chronić aparat przed kradzieżą?

Swego czasu popularna była porada podróżnika Wojciecha Cejrowskiego, który sugerował, by oblepiać aparat taśmami - wtedy sugerowalibyśmy złodziejom, że to zniszczony, stary i niezbyt atrakcyjny model. W mniej radykalnej wersji zaleca się zaklejanie logo, żeby przestępcy nie wiedzieli, z jaką marką mają do czynienia. Marcin Watemborski z WP Fotoblogia twierdził jednak, że to niewiele da, bo specjaliści i tak wychwycą model - bo po prostu znają się na swojej robocie. Co robić zamiast szpecenia urządzenia?

"Po prostu nie obnoście się z aparatami ani drogimi obiektywami nie wiadomo jak, miejcie na nie oko i nie zostawiajcie ich bez opieki. Najlepiej mieć rzeczy przy sobie — w plecaku lub torbie. To, w czym przechowujecie akcesoria, również ma znaczenie - na rynku jest dostępnych coraz więcej plecaków, które w ogóle nie przypominają tych fotograficznych i nie przyciągają uwagi" - pisał Marcin.

I jest to uniwersalna rada dla każdego, kto zabiera ze sobą w podróż sprzęt.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)