Wyciekła lista 120 tys. rosyjskich żołnierzy. To oni mieli zaatakować Ukrainę
Centrum Strategii Obronnych podało dane 120 tys. rosyjskich żołnierzy walczących na Ukrainie. Lista ma pochodzić z wiarygodnych źródeł.
02.03.2022 | aktual.: 02.03.2022 13:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do sieci trafiła lista zawierająca dane 120 tys. rosyjskich żołnierzy, którzy zostali wysłani przez Putina, by zaatakować Ukrainę. Wykaz został przekazany wielu ukraińskim mediom, które dzielą się nim ze swoimi czytelnikami. Listę opublikował m.in. serwis "Ukraińska Prawda", który twierdzi, że otrzymał ją od Centrum Strategii Obronnych.
Wśród informacji w wykazie znajdują się nazwiska, numer rejestracyjny i miejsce służby rosyjskich żołnierzy. Liczne ukraińskie serwisy podkreślają, że dane przekazane przez Centrum Strategii Obronnych mają pochodzić z wiarygodnych źródeł. Pełną listę można zobaczyć pod tym adresem.
Lista agentów od Anonymous
W sieci pojawiły się również informacje o domniemanej liście rosyjskich agentów, która miała trafić w ręce Anonymous. Powiadomiła o tym gruzińska agencja informacyjna TIA, twierdząc, że hakerzy mogą ją opublikować w ciągu kilku najbliższych dni. Anonymous potwierdzili, że lista jest prawdziwa, jednak nie zawiera zbyt wielu aktualnych danych.
Dodali natomiast, że pojawiła się już jej aktualizacja z nowymi nazwiskami. Hakerzy sprostowali również fake newsy, jakoby na liście miały znajdować się polskie nazwiska. Wyjaśnili również, że lista zawiera nazwiska szpiegów, którzy pozyskują informacje, a nie tych, którzy wspierają Putina.