Wszyscy siedzą na Facebooku? Nie w Polsce. Nasz wynik niższy od średniej unijnej
Eurostat ujawnił, ilu Polaków regularnie korzysta z mediów społecznościowych. Można się uśmiechnąć, bo wygląda na to, że spora część z nas nie chce się do tego przyznać. Nasz wynik jest jednym z najniższych w Europie, ale… trudno w to uwierzyć.
02.07.2019 | aktual.: 02.07.2019 23:16
Tramwaj, autobus, kawiarnia, koncert - niemal każdy przynajmniej na chwilę zagląda na Facebooka lub odpowiada komuś na Messengerze. Gdzie nie pójdziesz, istnieje spore prawdopodobieństwo, że usłyszysz charakterystyczny dźwięk odebranej wiadomości.
Masz już tego dość? Pociesz się, że w innych krajach jest gorzej. Przynajmniej na to wskazują dane opublikowane przez Eurostat. Ale można na to spojrzeć również inaczej. Jeśli masz wrażenie, że wszyscy wokół ciebie korzystają z mediów społecznościowych, to najwyraźniej masz pecha. Bo według analiz tylko co drugi Polak przyznaje, że często z nich korzysta.
Ze statystyk wynika, że do regularnego korzystania z mediów społecznościowych (czyli posiadania konta, zamieszania komentarzy i tego typu aktywności) przyznaje się 56 proc. mieszkańców Unii Europejskiej. Wzięto pod uwagę osoby znajdujące się w wieku od 16 do 76 lat.
Zobacz też: YouTube Premium i YouTube Music Premium w Polsce
Tymczasem polski wynik jest nieco niższy od średniej i wynosi 50 proc. Z naszym wynikiem zamykamy stawkę. Zaledwie trzy państwa w Unii mają niższy rezultat. To Słowenia (49 proc.), Włochy (46 proc.) i Francja (42 proc.).
Zobacz także
Z kolei najwięcej osób regularnie korzystających z mediów społecznościowych znajdziemy w Danii - aż 79 proc. użytkowników internetu. Wysoko jest też Belgia (73 proc.) oraz Szwecja i Wielka Brytania (70 proc.). Tak duża aktywność użytkowników na Wyspach Brytyjskich jest ciekawa w kontekście brexitu. Z analiz naukowców wynika, że skrajnie prawicowe konta spoza Wielkiej Brytanii promowały wyjście z Unii Europejskiej. Było kogo zmanipulować.
Zupełnie inaczej jest w przypadku młodszych osób. W grupie od 16 do 24 aż 91 proc. Polaków nie ukrywa, że często korzysta z mediów społecznościowych. Tymczasem średnia unijna to 88 proc. Rekordzistami są młodzi Islandczycy, którzy w tej grupie osiągnęli wynik… 98 proc.!
Polska różnica między młodymi a ogólnym średnim wynikiem nie powinna dziwić. Przez lata korzystanie z mediów społecznościowych było u nas bardzo krytykowane. Na Facebooku czy Twitterze narzekało się na te portale, bo to one odciągają nas od książek i to przez nie nie chodzimy do teatru. Polacy używali Facebooka, ale obwiniali go za wszystko, co najgorsze - tak można było podsumować tę skomplikowaną relację.
Dlatego do badań Eurostatu podchodzę sceptycznie. Nie ma się czym chwalić. Nawet jeśli połowa Polaków nie przyznała się, że regularnie zagląda lub jest aktywna, to i tak jest obecna w mediach społecznościowych.
Świadczą o tym inne liczby. Z badań Gemius/PBI opracowanych przez Wirtualnemedia.pl wynika, że w kwietniu br. przeglądarkową wersję Facebooka odwiedziło 22 mln użytkowników, czyli 77,93 proc. wszystkich polskich internautów. Każdy z nich spędził średnio ponad 6 godzin. Żaden serwis społecznościowy nie może się z tym równać.
Nie musimy udawać świętszych niż jesteśmy. Nie obwiniać się za częste używanie Facebooka. Mnóstwo Polaków tak robi. To nasza codzienność i nie ma sensu jej pudrować, stawiając się w lepszym świetle. Zamiast uważać, że media społecznościowe to zło i strata czasu, lepiej wykorzystać ich zalety. Tak, jak robi to Europa i państwa, które w badaniach Eurostatu są przed nami.