Wojskowa peleryna niewidka? Zdradzamy tajemnice myśliwca F‑35
35 tysięcy wylatanych godzin, 73 proc. ukończonych testów i wstępna gotowość bojowa w korpusie piechoty morskiej Stanów Zjednoczonych. Jak po 14 latach od pierwszego lotu prezentuje się myśliwiec F-35?
27.08.2015 | aktual.: 27.08.2015 11:51
- Już teraz wiemy, na tym wczesnym etapie, że ten myśliwiec ma o wiele większe możliwości, jest o wiele bardziej skuteczny, o wiele bardziej zabójczy, niż samoloty, które ma zastąpić –. mówi newsrm.tv Billie Flynn, starszy pilot doświadczalny Lockheed Martin w programach F-35 i F-16.
F-35. który jest myśliwcem 5. generacji, posiada między innymi zaawansowane czujniki wielospektralne, fuzję sensoryczną, sieciocentryczne pole walki czy technologię stealth VLO. Jednak to właśnie ta nowa technologia wzbudza najwięcej emocji – czy można być w pełni niewidocznym? Jak mówi Billie Flynn, F-35 nie znika całkowicie z radaru, ale jest bardzo trudno wykrywalny, co jest niezwykle wielkim postępem w tej dziedzinie. Może wydawać się, że nie jest to wielka zaleta, czy przewaga, jednak właśnie technologia stealth sprawia, że pilot jest bardziej skuteczny, a jednocześnie ma większe zdolności na przetrwanie.
Pojawiają się głosy, że F-35. to ostatni myśliwiec załogowy. Jaka przyszłość czeka pilotów? – Nie wyobrażam sobie jeszcze przez wiele lat przyszłości bez pilotów – mówi Billie Flynn. – Jako dowódca jednostki Kanadyjskich Sił Powietrznych w Kosowie w 1999 roku doświadczyłem tego, że pilot po prostu musi być w kabinie. Moje doświadczenie jako pilota i dowódcy pokazały mi, że to człowiek musi podejmować decyzje w ułamku sekundy. Dysponujemy olbrzymim, zabójczym potencjałem, dlatego nie sądzę, żeby piloci zostali zastąpieni maszynami.
Do tej pory zostało wyprodukowanych już 15. myśliwców F-35, nie tylko dla sił powietrznych Stanów Zjednoczonych, lecz również dla Norwegii, Wielkiej Brytanii, Włoch czy Holandii. Do 2020 ma być aż 650 samolotów tego typu w eksploatacji.