Włoska Orka. Koncern Fincantieri proponuje Polsce okręty podwodne typu U212 NFS
Włochy planują globalną, eksportową ofensywę, oferując swój nowy okręt podwodny – platformę U212 NFS (Near Future Submarine) - kilku klientom z różnych regionów świata. Za najbliższy finalizacji uznano polski program Orka, a włoski koncern Fincantieri uzupełnił ofertę o interesujące dodatki.
Atutem włoskiej oferty w programie Orka jest propozycja rozwiązania pomostowego. Jak informuje serwis Naval News, zanim zamówienie na dwa lub trzy nowe okręty zostanie zrealizowane, Włochy deklarują, że nawet w ciągu roku od podpisania umowy są w stanie dostarczyć Polsce dodatkowy, tymczasowy okręt podwodny.
Będzie to jednostka przeznaczona do szkolenia załóg i podtrzymania zdolności, topniejących wraz z coraz bardziej zaawansowanym wiekiem jedynego polskiego okrętu podwodnego ORP Orzeł, na którym polską banderę podniesiono w 1986 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zmieniło się doświadczanie wydarzeń muzycznych w XXI wieku? - Historie Jutra napędza PLAY #9
Jako okręt pomostowy w grę wchodzi albo włoska jednostka typu Sauro, albo eksploatowany przez włoską marynarkę wojenną niemiecki okręt podwodny typu U212A (typ Todaro). Włosi proponują także atrakcyjną, z punktu widzenia polskiego przemysłu, współpracę przy budowie nowych okrętów.
Deklarują transfer technologii i udział polskich firm w łańcuchu logistycznym, obejmującym dostawy części, ale również obsługę eksploatacyjną i szkolenie załóg już pod dostarczeniu okrętów. Docelowo w Polsce miałoby powstać centrum obsługi okrętów U212 NFS, zarówno polskich, jak i – potencjalnie – eksploatowanych przez innych użytkowników w regionie.
Projekt z perspektywami
Jak informuje Defence 24, alternatywnym wariantem, dzięki któremu do Polski szybko zostałby dostarczony pierwszy nowy okręt podwodny, jest przekazanie jednej z trzech jednostek typu U212 NFS, budowanych obecnie dla włoskiej marynarki wojennej (zamówienie na czwarty okręt Włosi złożyli w 2024 r.).
Pierwszy okręt tego typu ma wejść do służby już w 2027 roku, a Włosi planują dalszy rozwój projektu – po zbudowaniu pierwszych czterech jednostek ma się rozpocząć budowa kolejnych, unowocześnionych – typu U212 NFS EVO – które wejdą do służby w połowie lat 30. XXI wieku.
Uzbrojeniem oferowanych okrętów miałyby być ciężkie, kierowane przewodowo torpedy WASS Black Shark Advanced z napędem elektrycznym, a także pociski przeciwokrętowe – francuskie MdCN (fr. Missile de Croisière Naval) lub nowe, włoskie Teseo Mk2/E (Teseo EVO).
Te ostatnie są wyposażone w radiolokacyjną głowicę naprowadzającą z anteną z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA i łącze danych, pozwalające na sterowanie lecącym pociskiem za pomocą komunikacji satelitarnej. Uzupełnieniem pakietu uzbrojenia mogłyby być włoskie miny morskie Murena i Asteria, produkowane przez Rheinmettal Italia.
Okręty podwodne typu 212 NFS
Okręty typu U212 NFS to jednostki wywodzące się od niemieckiego typu U212A, ale bardzo poważnie zmodyfikowane przez Włochów. To najmniejsze – co w przypadku polskich potrzeb może być uznawane za zaletę – oferowane w programie Orka okręty, mierzące 59 metrów długości i wypierające pod wodą 1600 ton. Ich załogę ma stanowić 29 oficerów i marynarzy.
Mimo niewielkich rozmiarów są uzbrojone w sześć wyrzutni torped, które mają być dostosowane także do wystrzeliwania pocisków manewrujących. Okręty zostały również dostosowane do współpracy z jednostkami specjalnymi i za kioskiem mogą transportować, przeznaczony dla specjalsów, dodatkowy pojazd podwodny.
Napęd okrętów – obok klasycznych silników diesla i nowoczesnych akumulatorów litowo-jonowych – ma stanowić napęd niezależny od powietrza, bazujący na ogniwach wodorowych.
Ważną cechą jest zastosowanie w pełni elektronicznych systemów obserwacyjnych – maszty czy peryskop nie są chowane w sztywnym, wewnętrznym kadłubie jednostki, co poprawia jego odporność. Włosi zastosowali także specjalną powłokę, która nie tylko obniża sygnatury okrętu, ale utrudnia porastanie kadłuba przez glony czy inne wodne organizmy.
Do atutów nowych jednostek należy także nowoczesne, opracowane od podstaw przez Włochów centrum informacji bojowej z systemem walki SADOC 4, obrazującym sytuację wokół okrętu za pomocą rozszerzonej rzeczywistości.
Konieczna zgoda Niemiec
W kontekście oferty dla Polski istotne są także kwestie formalne. Okręty typu U212 NFS są oferowane przez Włochy, ale bazują na konstrukcji niemieckiej – włoskie elementy stanowią ok. 60 proc. każdego z okrętów.
W sytuacji, gdy równolegle z Włochami swoją ofertę w postaci okrętów typu U212 CD składają Niemcy, konieczne jest porozumienie pomiędzy oferentami. Jak zauważa Antoni Walkowski z Defence 24, podobne porozumienie zostało już zawarte w przypadku oferty dla Filipin i jest prawdopodobne – choć nie przesądzone – w przypadku oferty dla Polski.