Włochy. Pandemia koronawirusa wpłynie na produkcję wina? Rolnicy biją na alarm
Pandemia koronawirusa może negatywnie wpłynąć na produkcję wina we Włoszech. Tamtejsi rolnicy apelują do władz o zmianę przepisów. Wprowadzone obostrzenia sprawiają, że przy winobraniu zaczyna brakować rąk do pracy.
Włosi po raz kolejny odczuwają katastrofalne skutki pandemii koronawirusa. Tamtejsi rolnicy ostrzegają, że z powodu wprowadzonych norm sanitarnych, wkrótce może zabraknąć rąk do pracy.
We Włoszech przy winobraniu pracuje co roku 110 tysięcy osób pochodzących z krajów dotkniętych pandemią COVID-19. Tamtejsze władze wprowadziły wobec pracowników sezonowych wymóg kwarantanny, przez co właściciele winnic obawiają się, że nie będą w stanie zebrać wszystkich winogron i wytworzyć z nich wina. Widmo potężnych strat spowodowało, że zwrócili się do rządu o zmianę przepisów.
Związek rolników indywidualnych Coldiretti poinformował władze w Rzymie, że w związku z wprowadzonymi obostrzeniami, mogą pojawić się poważne trudności przy obsłudze tegorocznych plonów. Poprosili więc o pozwolenie na przyjęcie do pracy studentów, emerytów oraz pozostałe osoby, które przebywają obecnie na kwarantannie.
Najwięcej osób przyjeżdżających do pracy przy winobraniu pochodzi z Rumunii i Bułgarii. Włoskie ministerstwo zdrowia postanowiło wprowadzić dla nich obowiązek poddania się dwutygodniowej izolacji, aby zminimalizować zagrożenie, jakie niesie za sobą druga fala epidemii koronawirusa.