Włamali się do bazy danych kasyna w kuriozalny sposób. Wykorzystali termometr

Akwarium może być bardziej niebezpieczne, niż się wydaje. Przekonali się o tym właściciele pewnego kasyna. Hakerzy wykorzystali termometr badający temperaturę wody podłączony do bazy danych.

Włamali się do bazy danych kasyna w kuriozalny sposób. Wykorzystali termometr
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Arkadiusz Stando

17.04.2018 11:18

Rozwój technologii inteligentnych domów niesie za sobą jawne ryzyko. Nawet żarówka może przyczynić się do ataku na dom. Inteligentne urządzenia są furtką dla cyberprzestępców. Tym razem było nie inaczej. Akwarium z rybkami, które miało być ozdobą kasyna, stało się bramką.

W akwarium był zamontowany termometr podłączony do sieci wewnętrznej. Jego zadaniem było między innymi przesyłanie informacji o aktualnej temperaturze wody do bazy danych. To była furtka dla hakerów, dzięki której dostali się do chmury, czyli bazy danych. Stamtąd swobodnie zebrali wszystkie informacje, które chcieli uzyskać. Głównie były to dane osobowe.

To nie pierwsza, na pewno nie ostatnia tego typu sytuacja. Tak zwany internet rzeczy dostarcza nam wiele uproszczeń w życiu codziennym, dlatego coraz więcej firm przekonuje się do tego rozwiązania. Innym podobnym przykładem był bank zhakowany przez kamerę przemysłową. W bardzo podobny sposób, co w przypadku akwarium.

W rozmowie z buisnessinsider.de, Robert Hannigan, ekspert brytyjskiego rządu ds. szpiegostwa w cyberprzestrzeni, krytycznie wypowiedział się na temat zagrożenia, jakie tworzy internet rzeczy. Według tego, co mówi, niezbędne jest zaostrzenie przepisów ustalających minimalne standardy bezpieczeństwa. Rynek sam się nie poprawi, a hakerzy będą coraz sprawniej włamywać się do wewnętrznych sieci. Problem polega też na tym, że takie urządzenia mimo ataków wciąż są używane. Użytkownicy sami wystawiają się na potencjalne zagrożenie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)