Władimir Putin zabrał głos. Władze wydadzą prawdziwy majątek

Rosja przygotowuje się do możliwości uniezależnienia się od światowych zasobów Internetu. Jednym z kroków ma być kosztujący 20 milionów dolarów amerykańskich projekt internetowej encyklopedii podobnej do Wikipedii, ale w pełni rosyjskiej. Chodzi o to, aby projekt wyszedł spod rąk Rosjan, a nie był tylko tłumaczeniem zagranicznego serwisu, nawet jeśli to organizacja niepowiązana z władzami innego państwa, która chce być niezależna.

Czy projekt Putina ma szansę na powodzenie? Wikipedia miała aż 18 lat, aby być w tym miejscu, gdzie obecnie. Rosyjska Wielka Encyklopedia to projekt finansowany rządowo niemałymi środkami, ale po prostu wiąże się z ogromem pracy. Jak najbardziej może się powieść, ale zapewne na start będzie miał dla Rosjan znacznie mniej zasobów niż oryginalna Wikipedia. Poniżej możecie zobaczyć jej rosyjską stronę główną.

A jak będzie wyglądał projekt władz? Jeszcze nie wiemy.

Jak informuje serwis The Guardian, to nie pierwsze takie przedsięwzięcie. Rosja a nawet Chiny mają swoje odpowiedniki ogólnoświatowych serwisów. W kraju środka popularną alternatywą dla Twittera jest Weibo, a w Rosji są też odpowiedniki YouTube czy Facebooka.

Kraj chce móc odciąć się od ogólnoświatowej sieci w razie potrzeby lub przynajmniej mieć w pełni własne zaplecze na wypadek braku dostępu do zagranicznej infrastruktury. Niestety poza szczytnymi celami stawiania na rozwój lokalnych przedsięwzięć, to możliwy kolejny krok w kierunku ograniczenia wolności w Internecie dla swoich obywateli i odcięcia ich od świata.