WiFi zajrzy za ścianę

Naukowcom z Uniwersytetu w Utah, w Stanach Zjednoczonych, udało się "zmusić" fale emitowane przez sieć WiFi do "widzenia" przez ściany.
Zostało to osiągnięte dzięki zmienności fal radiowych, które są w stanie wykryć ruch osób znajdujących się za zamkniętymi drzwiami lub nawet grubym murem.

WiFi zajrzy za ścianę
Źródło zdjęć: © WP.PL

07.10.2009 | aktual.: 07.10.2009 10:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Joey Wilson oraz Neal Patwari wykorzystali w tym celu metodę obrazowania tomograficznego. Działa ona w oparciu o mierzenie oddziaływań pomiędzy węzłami urządzeń bezprzewodowych. Każde wejście w pole sieci zostanie wykryte, a informacja o tym - przesłana do komputera.

Obecnie możliwości systemu są dosyć ograniczone i umożliwiają jedynie "widzenie" przez ściany o grubości około 1 metra. Co więcej, wykrywa on jedynie ruch, bez możliwości tworzenia obrazu. Jednak naukowcy zapowiadają, że w przyszłości uda im się na tyle go udoskonalić, że i te funkcjonalności będą dostępne.

Obraz
© (fot. jupiterimages)

Gdzie możnaby wykorzystać taki system? Jak przekonują naukowcy, nadawałby się on dla służb ratowniczych w celu usprawnienia akcji poszukiwawczych. W rejonie katastrofy możliwa byłaby do stworzenia siatka czujników działająca w oparciu o sieć WiFi, co pozwoliłoby na zlokalizowanie np. zasypanych osób.

Jeden ze scenariuszy przedstawiających możliwość wykorzystania stworzonego systemu zakłada, że w miejscu w którym stoi zagrożony zawaleniem budynek, w jego pobliżu (i w miarę możliwości również nad nim) rozkłada się czujniki radiowe. Informacje pochodzące z zewnętrznych źródeł (np. Google Maps czy systemu GPS) mogłyby posłużyć do określenia kształtu i położenia budynków, natomiast z czujników - do ustalenia położenia i kierunku poruszania się znajdujących się wewnątrz osób.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (13)