Wietnamczycy oszukali technologię USA za pomocą... moczu

Zanim mieli dostęp do kamer termowizyjnych, Amerykanie wymyślili inny sposób na znajdowanie ukrytych w dżungli przeciwników. People sniffer mógł ich "wywąchać".

Obraz
Źródło zdjęć: © flickr | Manhhai
Bolesław Breczko

Wojna w Wietnamie okazała się niezwykle trudna dla Stanów Zjednoczonych. Mimo ogromnej przewagi technologicznej nad jednostkami Viet Congu i Wietnamu Północnego, armia USA nie mogła sobie z nimi poradzić. Wpływ na to miał m.in. teren czyli gęsta dżungla, w której amerykańskie czołgi okazały się nieskuteczne, a ciężar walk spadał na piechotę. W takich warunkach *Wietnamczycy mogli łatwo się ukryć i czekać w zasadzkach na Amerykanów. *

Obraz
© Domena publiczna

Aby temu zaradzić żołnierze USA dostali urządzenie zwane potocznie* "people sniffer", który mógł wykryć ukrywających się ludzi na podstawie wydzielin takich jak pot czy mocz.* Mechanizm o oficjalnej nazwie XM-Personal detector wykrywał związki chemiczne zawarte w wydalanych przez człowieka płynach.

Amerykanie stosowali w Wietnamie dwa modele people sniffera. Model XM-2 lub E63 był plecakową wersją urządzenia. Składał się on z plecaka z aparaturą oraz przyczepianego do lufy karabinu "nosa", czyli tuby, która zasysała powietrze do analizy. Niestety okazało się, że urządzenie czasem bardziej przeszkadza, niż pomaga. Po pierwsze, *za sprawą nieregularnych wiatrów w dżungli, sniffer dużo częściej niż ukrywającego się przeciwnika wykrywał żołnierza, który go niósł. *

Dodatkowo pozytywny wynik był sygnalizowany dźwiękiem, który był łatwo rozpoznawalny przez żołnierzy przeciwnika. Drugi model urządzenia, XM-3, był instalowany na śmigłowcach. Ten okazał się skuteczniejszym narzędziem do wykrywania przeciwnika, a pomagał mu w tym ten sam wiatr, który przeszkadzał wersji plecakowej. Ruchy powietrza unosiły cząsteczki potu ponad korony drzew, gdzie mogły być wykryte przez latające sniffery. Potem na takie miejsce spadał ostrzał artyleryjski lub bombowy.

Zobacz też: pokazy lotnicze w Paryżu. Paris Air Show

Obydwa modele, chociaż dalekie od ideału, okazały się przydatnym narzędziem dzięki dodatkowej możliwości wykrywania dymu m.in. z luf karabinów.

Z czasem żołnierze Viet Congu i Wietnamu Północnego nauczyli się ukrywać i wprowadzać sniffery w błąd. Sposobem na zmylenie snifferów było pozostawianie na drzewach zbiorników z kałem i moczem, które dawały pozytywne sygnały. "Partyzanci wypróżniali się i sikali do plastikowych wiaderek, któe następnie wieszali na drzewach w miejscach odległych. I spali spokojnie, słuchając, jak gdzieś hen, hen daleko Amerykanie bombardują dżunglę" - pisał Andrzej Sapkowski we Wprowadzeniu do książki "36 forteli. Chińska sztuka podstępu, układania planów i skutecznego działania" autorstwa Piotra Plebaniaka.

Obraz
© Domena publiczna

Jeden z weteranów wojny w Wietnamie opowiedział w wywiadzie dla portalu War is Boring historię, w której sniffer dał pozytywny sygnał, gdy przelatywali nad drzewem, na którym były dziesiątki ptasich gniazd. Zanim zorientowali się, że sniffer wykrył gniazda a nie ludzi, raport o wykryciu już poszedł do dowództwa. Następnego dnia na drzewo spadły bomby z B-52.

Wybrane dla Ciebie

Są potężnym nowicjuszem w NATO. Kupili polski hit eksportowy
Są potężnym nowicjuszem w NATO. Kupili polski hit eksportowy
Zanieczyszczenie powietrza zwiększa ryzyko demencji. Tak wskazują dane
Zanieczyszczenie powietrza zwiększa ryzyko demencji. Tak wskazują dane
Otworzyli największą fabrykę amunicji. Ukraińcy: "jest pewien haczyk"
Otworzyli największą fabrykę amunicji. Ukraińcy: "jest pewien haczyk"
USA przerzucają sprzęt. 100 pojazdów Bradley w drodze do Polski
USA przerzucają sprzęt. 100 pojazdów Bradley w drodze do Polski
Bliźniaczka Ziemi. Jest tylko 40 lat świetlnych od Ziemi
Bliźniaczka Ziemi. Jest tylko 40 lat świetlnych od Ziemi
Japonia odebrała pierwszą sztukę. To kuzyn polskiego KTO Rosomak
Japonia odebrała pierwszą sztukę. To kuzyn polskiego KTO Rosomak
Przygotowują Abramsy do strzelania. W Polsce trwają ćwiczenia
Przygotowują Abramsy do strzelania. W Polsce trwają ćwiczenia
Wpływają na jakość snu. Żyją w jamie ustnej i jelitach
Wpływają na jakość snu. Żyją w jamie ustnej i jelitach
Sadzą trawę na dnie Zatoki Puckiej. Chcą stworzyć podwodne łąki
Sadzą trawę na dnie Zatoki Puckiej. Chcą stworzyć podwodne łąki
Był zagrożeniem dla dinozaurów. Jego potomkowie żyją w USA
Był zagrożeniem dla dinozaurów. Jego potomkowie żyją w USA
Wysadzają własne miasta. Tyle rosyjskich bomb spadło w kraju Putina
Wysadzają własne miasta. Tyle rosyjskich bomb spadło w kraju Putina
Ukrainie zaczyna brakować amunicji. USA spowalniają dostawy
Ukrainie zaczyna brakować amunicji. USA spowalniają dostawy