Wcale nie potrzebujesz nowej anteny do DVB‑T
W głównym wydaniu Wiadomości został wyemitowany materiał, w którym przedstawiono kilka "złotych" porad, jak przygotować się do cyfryzacji. Jedna z nich dotyczyła konieczności wyrzucenie starej anteny i wymiany jej na nową. Radzimy się wstrzymać. Nie jest to prawda.
22.05.2012 | aktual.: 22.05.2012 13:37
Naziemna telewizja cyfrowa w Polsce śmiało wchodzi pod nasze strzechy. Wciąż uruchamiane są nowe nadajniki, a większość kraju jest już w zasięgu DVB-T. W głównym wydaniu Wiadomości TVP został wyemitowany materiał, w którym przedstawiono kilka "złotych" porad, jak przygotować się do cyfryzacji. Jedna z nich dotyczyła konieczności wyrzucenia starej anteny i wymiany jej na nową. Radzimy się wstrzymać. Nie jest to prawda.
- maja 2012 roku w głównym wydaniu Wiadomości został wyemitowany materiał dotyczący naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce. Zachęcał on do przełączenia się na cyfrowy odbiór. Zmianę porównano do przesiadki ze zwykłego małego auta do luksusowego samochodu. Oprócz korzyści wynikających z podłączenia DVB-T, został przedstawiony krótki poradnik jak tego dokonać i jakie koszty są z tym związane. Widzowie zostali wprowadzeni jednak w błąd.
W przygotowanym materiale podkreślano, iż aby odbierać cyfrowe kanały, niezbędna jest wymiana starej anteny na nową - cyfrową. Nie jest to jednak prawda. Nie ma specjalnych anten do DVB-T. Do obioru naziemnej telewizji cyfrowej stosuje się te same anteny, co do odbioru telewizji analogowej. Nie ma więc potrzeby wymiany instalacji antenowej. Warto jednak sprawdzić jakość i stan instalacji, która do tej pory była wykorzystywana do odbioru telewizji analogowej.
Problemy z odbiorem sygnału mogą się pojawić tylko w przypadku starych, zniszczonych instalacji i anten siatkowych, w szczególności podłączonych do silnych wzmacniaczy. Ich konstrukcja zapewnia wzmocnienie praktycznie wszystkich sygnałów, co może powodować zakłócenia. Jeśli zamierzamy przejść na odbiór cyfrowy, warto przetestować czy istniejąca instalacja zapewni prawidłowy sygnał. Jeśli tak, nie ma sensu jej wymiany - chyba, że koniecznie chcemy pochwalić się sąsiadowi nową, lśniącą anteną.
Podana do publicznej wiadomości informacja o konieczności zakupu anteny cyfrowej, to znakomita okazja dla naciągaczy. Pamiętajmy o tym, aby nie dać się oszukać i narazić na dodatkowe, niepotrzebne wydatki.
Jeśli posiadamy już sprawną instalację antenową, należy pamiętać, że do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej niezbędny jest dekoder DVB-T w standardzie MPEG-4. Wszystkie nowe telewizory są przystosowane do jej odbioru - posiadają wbudowany tuner cyfrowy. Jeżeli posiadamy starszy telewizor z tunerem analogowym lub cyfrowym w standardzie MPEG-2, nie musimy go zmieniać - wystarczy podłączyć do starego odbiornika dekoder STB MPEG-4, który można kupić już za niespełna 100 złotych.
Czy warto przełączyć się na naziemną telewizję cyfrową? Oczywiście, zwłaszcza, że do 1. lipca 2013 roku nadajniki telewizji analogowej zostaną wyłączone. Nowy standard zapewnia dostęp do większej liczby kanałów w cyfrowej jakości dźwięku i obrazu. Ponadto w czerwcu Telewizja Polska zacznie nadawać program pierwszy w rozdzielczości HD, co z uwagi na zbliżające się mistrzostwa Euro 2012, może być nie lada gratką dla fanów piłki nożnej.
SW/GB/SW