Ważna umowa dla bezpieczeństwa Polski. Tysiąc rakiet i sto wyrzutni

Ważna umowa dla bezpieczeństwa Polski. Tysiąc rakiet i sto wyrzutni

Pocisk CAMM-ER
Pocisk CAMM-ER
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | MBDA
Norbert Garbarek
07.11.2023 19:15

Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. zawarła umowę z MBDA UK – czytamy na portalu PGZ. Dotyczy ona elementów rakiet i wyrzutni systemu Narew i obejmuje ponad 1000 rakiet CAMM-ER i 100 wyrzutni. To broń, która ma zapewnić bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej. Wyjaśniamy specyfikację CAMM-ER.

"Dziś PGZ i MBDA zawarły kolejną umowę przemysłową programie Narew, w wyniku której polski przemysł obronny dostarczy Siłom Zbrojnym RP ponad 1000 rakiet CAMM-ER oraz ponad 100 wyrzutni" – podał na swoim profilu na platformie X Mariusz Błaszczak. Wartość kontraktu przekracza 4 mld funtów (ok. 20 mld złotych) i dotyczy również szerokiego transferu technologii, dzięki czemu możliwa będzie produkcja rakiet i wyrzutni w Polsce.

Rzeczone rakiety CAMM-ER stanowią niebagatelne wsparcie dla polskiej obrony powietrznej. Mają one bowiem stanowić kolejny element wielowarstwowego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Polski – podaje PGZ.

Rakiety CAMM-ER dla Polski

Jedną z największych zalet, która wyróżnia brytyjskie pociski CAMM-ER na tle konkurencji, jest wykorzystanie metody tzw. zimnego startu z pionowych wyrzutni. Dzięki temu pocisk charakteryzuje się możliwością dookólnego eliminowania celów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie bez znaczenia pozostaje też lekka i kompaktowa konstrukcja pocisków CAMM-ER. Masa pojedynczej rakiety wynosi 160 kg (przy długości 4,2 m i średnicy 190 mm), w związku z czym możliwe jest przenoszenie wielu pocisków na konwencjonalnych pojazdach kołowych. Producent zwraca też uwagę na łatwość ukrycia systemu przed przeciwnikiem oraz dużą mobilność. Rozumiana jest ona jako szybkie rozmieszczenie i odpalanie z terenów zarówno trudnych (np. lasy), jak i zurbanizowanych.

Pociski CAMM-ER wykorzystują system samonaprowadzania aktywnego, które polega na ciągłym generowaniu fal elektromagnetycznych przez nadajnik w pocisku i odbieraniu odbitych fal przez konkretny układ. Podkreślić należy, że w produkcji istnieją też pociski CAMM – te natomiast charakteryzują się niższym zasięgiem w porównaniu do wersji oznaczonej jako CAMM-ER. Donośność tych drugich pocisków wynosi bowiem do 40 km.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie