Warner zażądał usunięcia teledysków z YouTube

Warner zażądał usunięcia teledysków z YouTube

Warner zażądał usunięcia teledysków z YouTube
21.12.2008 13:31, aktualizacja: 22.12.2008 08:57

Wideoklipy artystów związanych z wytwórnią fonograficzną Warner Music Group mają zostać usunięte z serwisu YouTube. Przedstawiciele firmy zażądali tego w wyniku fiaska negocjacji z władzami portalu, w których domagali się większego udziału w przychodach YouTube.

W skład grupy Warner Music wchodzą liczne pomniejsze wytwórnie fonograficzne, w tym Atlantic Records, Warner Bros. Records czy Roadrunner. Nagrywają dla nich m.in. Madonna, Led Zeppelin, Eric Clapton, Green Day, Red Hot Chili Peppers i wiele innych gwiazd światowego formatu. WMG była pierwszym spośród tzw. "majors", czyli początkowo pięciu, a następnie czterech potentatów rynku muzycznego na świecie, który rozpoczął negocjacje z YouTube ( miało to miejsce w 2006 r. ). Wkrótce potem YouTube został przejęty przez Google za 1,65 mld. USD,

Obie strony prowadziły negocjacje mające na celu odnowienie porozumienia, na mocy którego Warner udziela licencji na korzystanie z utworów "swoich" wykonawców. Nie udało się jednak osiągnąć kompromisu. W stosownym oświadczeniu Warner informuje: "Po prostu nie możemy zaakceptować warunków, które w niewystarczającym stopniu rekompensują artystom, twórcom piosenek, wytwórniom i wydawcom wartość dostarczanych przez nich dóbr".

Wytwórnie płytowe mają pewien udział w przychodach serwisu płynących z wyświetlanych tam reklam, jak również otrzymują opłaty za każdy obejrzany film. Ta ostatnia stawka to wartość bardzo niewielka ( znacznie mniej niż 1 cent ), jednak zakładano, że w wyniku milionów wyświetleń plików w serwisie powstanie określona, "okrągła sumka". Tymczasem pojawiły się doniesienia, że liczby przekazywane przez YouTube były "szokująco niskie".

Decyzja Warnera oznacza, że z portalu może zniknąć nawet kilkaset tysięcy pozycji. Co więcej, może ona wpłynąć na umowy, jakie YouTube zawarło z innymi wytwórniami - Music Group, Sony Music Entertainment i EMI Music - a które również są renegocjowane. Jeśli koncerny te także zażyczą sobie wyższych stawek, władze serwisu mogą znaleźć się w trudnej sytuacji - trzeba bowiem będzie znaleźć złoty środek między spełnieniem oczekiwań finansowych partnerów a koniecznością utrzymania i rozbudowy infrastruktury umożliwiającej strumieniowe przesyłanie wielkich ilości danych na całym świecie.

Źródło artykułu:idg.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)