Wanda Buk – wiceminister cyfryzacji, odpowiedzialna za wprowadzenie sieci 5G ofiarą hejtu
Sieć 5G znowu zyskała na popularności za sprawą wizyty wiceprezydenta USA w Polsce i podpisania deklaracji w sprawie bezpieczeństwa 5G. W cieniu sukcesu porozumienia znalazła się Wanda Buk, która otrzymała liczne maile z wyzwiskami i groźbami. Sprawę zgłosiła na policję.
04.09.2019 | aktual.: 04.09.2019 11:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hejt jest popularnym zjawiskiem w sieci, na które tak naprawdę narażony jest każdy z nas, ale szczególnie osoby medialne, z pierwszych stron gazet.
Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji doświadczyła hejtu na własnej skórze.
- Do ministerstwa zaczęły przychodzić adresowane do mnie maile z obelgami. Z czasem coraz bardziej wulgarne – przyznała Buk w rozmowie z "Faktem".
Wanda Buk zaprezentowała maile
Wiceminister pokazała nawet kilka z nich dziennikarzom, ale ich treść nie nadaje się do publikacji.
- Fala hejtu przybiera na sile. Najgorzej było w lipcu – podkreśliła wiceminister.
Wanda Buk poinformowała, że wiele osób oskarża ją o przyjęcie ogromnej łapówki, która miała ją przekonać do tego, aby zgodziła się na wdrożenie technologii 5G w Polsce. Jej wartość miała sięgać 15 mld zł.
Wiceminister cyfryzacji podjęła decyzję, że całą sprawę przekaże do Wydziału Walki z Cyberprzestępczości, który działa w ramach Komendy Stołecznej Policji.
Hej nie jest zjawiskiem bezkarnym. O sposobach reagowania i chronienia się przed nim pisaliśmy tutaj.
Źródło: NaTemat