W USA za zakupy zapłacą telefonem
AT&T, Verizon i T-Mobile wspólnie testują w USA płatności mobilne, wykorzystujące technologie bezstykowe. Firmy chcą działając razem urzeczywistnić wizję płacenia za zakupy nie kartą kredytową, lecz telefonem komórkowym.
04.08.2010 | aktual.: 05.08.2010 09:27
Wygląda na to, że wkrótce trzy amerykańskie sieci komórkowe zaczną wspólnie walczyć z koncernami Visa i MasterCard o rynek płatności bezgotówkowych. W skutecznym marketingu pomoże im dostęp do informacji na temat rachunków bankowych i numerów telefonów klientów. A jest o co walczyć...
Prowizje z tytułu realizacji płatności kartami kredytowymi i debetowymi przekraczają w USA 40 mld dolarów (średnio od 1% do 2% z każdej transakcji). Nim jednak prowizje zaczną spływać do operatorów komórkowych, konieczne będzie spopularyzowanie technologii Near Field Communication.
Barierą są tu koszty terminali instalowanych w sklepach (według _ Boston Fed _, ich cena to około 200 dolarów za sztukę) oraz ceny dodatkowych chipów montowanych w telefonach, które zwiększą koszty produkcji pojedynczego telefonu o około 10 - 15 dolarów.
Technologia Near Field Communication to jednak nie jedyne dostępne rozwiązanie. Visa i MasterCard mają też własne pomysły. Visa poszła w kierunku wykorzystania obecnie dostępnych telefonów. Bezstykowe rozwiązanie _ DeviceFidelity _ może być zaimplementowane na ponad 100 mln telefonów w samym tylko USA (w tym na iPhone'ach), a każdy telefon może być bezpieczną bazą dostępową do wielu kont bankowych.
Z kolei MasterCard promuje od pewnego czasu naklejki i karty zbliżeniowe PayPass, którymi płacić można już w 33 krajach całego świata, w tym w Polsce, gdzie partnerem MasterCarda jest między innymi sieć Era.