W tej restauracji to nie kucharze przygotowują dania. Zastąpiono ich robotami

W tej restauracji to nie kucharze przygotowują dania. Zastąpiono ich robotami

W tej restauracji to nie kucharze przygotowują dania. Zastąpiono ich robotami
Źródło zdjęć: © APTN
04.02.2016 12:53, aktualizacja: 04.02.2016 15:24

Pracownik, który nie zachoruje i nie będzie potrzebował urlopu? W Szanghaju istnieje lokal, który nie musi się martwić o prawa pracownicze. W restauracji to nie szef kuchni przygotowuje dania - to zadanie powierzono... robotom. Są one odpowiedzialne za przygotowywanie potrawy o nazwie ramen - japońskiego rosołu z makaronem i specjalnymi dodatkami. Jest to jedno z najczęściej spotykanych w Chinach dań typu fast-food. Właściciel restauracji Tokayo Ramen - Liu Jin - wydał 150 tysięcy dolarów na "pracowników idealnych". Koya i Kona to imiona dwóch robotycznych ramion, których praca jest nieoceniona szczególnie w godzinach, kiedy restaurację odwiedzają tłumy zgłodniałych Chińczyków i turystów z całego świata. Przygotowanie jednej porcji ramen zajmuje "bliźniakom" półtorej minuty. Być może człowiek wykonałby to danie nieco szybciej, ale oprócz ułatwienia przygotowywania potrawy i obniżenia kosztów zatrudnienia, te roboty to także atrakcja lokalu. Odwiedzający są zachwyceni pracą tych mechanicznych ramion.

*Pracownik, który nie zachoruje i nie będzie potrzebował urlopu? W Szanghaju istnieje lokal, który nie musi się martwić o prawa pracownicze. W restauracji to nie szef kuchni przygotowuje dania - to zadanie powierzono... robotom. *

Są one odpowiedzialne za przygotowywanie potrawy o nazwie ramen - japońskiego rosołu z makaronem i specjalnymi dodatkami. Jest to jedno z najczęściej spotykanych w Chinach dań typu fast-food. Właściciel restauracji "Tokayo Ramen" - Liu Jin - wydał 150 tysięcy dolarów na "pracowników idealnych". Koya i Kona to imiona dwóch robotycznych ramion, których praca jest nieoceniona szczególnie w godzinach, kiedy restaurację odwiedzają tłumy zgłodniałych Chińczyków i turystów z całego świata. Przygotowanie jednej porcji ramen zajmuje "bliźniakom" półtorej minuty. Być może człowiek wykonałby to danie nieco szybciej, ale oprócz ułatwienia przygotowywania potrawy i obniżenia kosztów zatrudnienia, te roboty to także atrakcja lokalu. Odwiedzający są zachwyceni pracą tych mechanicznych ramion.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)